Według informacji, które dotarły do UOKiK, Polski Związek Motorowy, podmioty organizujące rozgrywki żużlowe oraz kluby żużlowe mogły stosować praktyki ograniczające konkurencję wspólnie ustalając maksymalne wynagrodzenia zawodników, a także obniżając płace w sezonie 2020 i 2021.
Urząd podkreśla, że takie wspólne ustalenia mogły wyeliminować ważny czynnik wpływający na konkurencję pomiędzy drużynami, czyli rywalizację o jak najlepszych zawodników. Kluby mogły bowiem pozwolić sobie na obniżenie świadczeń pieniężnych żużlowcom bez obaw, że inne drużyny zaoferują im lepsze warunki. Zakontraktowani sportowcy mają z kolei bezpośrednie przełożenie na pozycję klubu na rynku i jego przychody - im lepszych zawodników pozyska klub, tym lepsze wyniki osiągnie w rozgrywkach, co z kolei oznacza większą sprzedaż biletów oraz łatwiejsze pozyskanie sponsorów.