To będzie prawdziwa rewolucja w prawie rodzinnym. Resort Adama Bodnara pracuje nad wprowadzeniem możliwości uzyskania rozwodu za porozumieniem stron nie tylko przed obliczem sądu. W Ministerstwie Sprawiedliwości rozważane są dwie koncepcje: rozszerzenie uprawnień notariuszy lub dopuszczenie rozwodów przed urzędnikiem Urzędu Stanu Cywilnego. "Przyjęcie takiego rozwiązania niewątpliwie wpłynęłoby na odciążenie sądów i umożliwiło małżonkom szybsze uzyskanie rozwodu za porozumieniem stron, bez orzekania o winie, zwłaszcza w sytuacji, gdy małżonkowie nie posiadają małoletnich dzieci"– tłumaczą "Rzeczpospolitej" przedstawiciele ministerstwa.