Jerzy Urban nie obraził katolików publikując w "Nie" grafikę z Jezusem Chrystusem

Opublikowana w tygodniku "Nie" karykatura zdziwionego Jezusa wpisanego w znak zakazu nie obraziła uczuć religijnych - stwierdził Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa w wyroku uniewinniającym Jerzego Urbana, redaktora naczelnego „Nie”. To kolejny wyrok w tej sprawie, dwa lata temu w tym samym sądzie Urban został ukarany 120 tys. zł grzywny.

Aktualizacja: 09.10.2020 14:45 Publikacja: 09.10.2020 10:01

Jerzy Urban nie obraził katolików publikując w "Nie" grafikę z Jezusem Chrystusem

Foto: Fotorzepa/Jerzy Dudek

Znak zakazu z wizerunkiem zdziwionego Jezusa z symbolem Najświętszego Serca Jezusowego na koszuli został opublikowany na pierwszej stronie "Nie" w sierpniu 2012 roku. Autor inspirował się logo filmu „Pogromcy duchów". Sześć osób złożyło w tej sprawie zawiadomienie do stołecznej prokuratury. Ich zdaniem grafika naruszyła artykuł 196 Kodeksu mówiący o obrazie uczuć religijnych, ponieważ „zabiegi autora ilustracji nadały jej prześmiewczy, lekceważący i pogardliwy charakter".

Powołany przez prokuraturę biegły z zakresu religioznawstwa stwierdził, że ilustracja obraża uczucia religijne katolików. Prokurator postawił Urbanowi zarzut z art. 196 Kodeksu karnego, który za publiczne znieważenie przedmiotu czci religijnej przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo do 2 lat więzienia.

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Prawo w Polsce
Sprawa dotacji dla PiS. Czy PKW wybrnie z impasu?
Podatki
Ważny wyrok ws. prawa do ulgi przy darowiźnie od najbliższej rodziny
Konsumenci
Obniżka opłat za abonament RTV na 2025 rok. Trzeba zdążyć przed tym terminem
Nieruchomości
Dom zostawiony rodzinie w kraju nie przechodzi na własność. Sąd Najwyższy o zasiedzeniu
W sądzie i w urzędzie
Duże zmiany dla wędkarzy od 1 stycznia. Ile trzeba zapłacić w 2025 na łowiskach Wód Polskich?