Przypadek Mariusza Trynkiewicza jest znakomitą egzemplifikacją krótkowzroczności ustawodawcy. W 1989 roku kiedy został skazany na karę śmierci za poczwórne morderstwo wykorzystywanych przez siebie chłopców obowiązywało już nieformalne moratorium na jej wykonywanie. Następnie został objęty ustawą o amnestii, która zmieniła karę śmierci na najwyższy możliwy wymiar kary, którą było 25 lat pozbawienia wolności (przez krótki czas po zniesieniu kary śmierci, kodeks nie przewidywał bowiem kary dożywotniego pozbawienia wolności).
Czytaj więcej
Pedofil-morderca z Piotrkowa, który został skazany na karę śmierci za zabicie w latach 80-tych czterech chłopców, Mariusz Trynkiewicz, nie żyje. Miał 62 lata.
Lex Trynkiewicz lub tzw. ustawa o bestiach, czyli przepisy o izolacji po odbyciu kary
Na krótko przed końcem wyroku politycy zdali sobie sprawę, że w niektórych przypadkach zamiana kary śmierci na karę 25 lat, a nie dożywocie, może spowodować wypuszczenie na wolność przestępców, którzy nadal powinni być izolowani. Naprędce przygotowano więc ustawę o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi stwarzających zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób zwaną Lex Trynkiewicz.
Wobec takich osób miała być stosowana tzw. detencja postpenalna w specjalnie utworzonym w tym celu ośrodku w Krajowym Ośrodku Zapobiegania Zachowaniom Dyssocjalnym (KOZZD) w Gostyninie, czyli niby szpitalu, niby więzieniu. Pierwszą umieszczoną tam osobą był właśnie Trynkiewicz.
Czytaj więcej
W 2024 r. zapadły wyroki m.in. w sprawie pożaru escape roomu w Koszalinie, wybuchu domu w Szczyrku, zabójstwa i oskórowania studentki z Krakowa oraz morderstwa Kristiny z Mrowin. Część z zapadłych orzeczeń okazała się dla opinii publicznej zaskakująca.