Młoda kobieta, wraz z niepełnoletnią siostrą, nabyła z dobrodziejstwem inwentarza spadek po zmarłym ojcu, w skład którego wchodziło gospodarstwo rolne o powierzchni ponad dwudziestu jeden hektarów oraz niewielki lasek.
Ojciec od dłuższego czasu zalegał z płaceniem składek na Kasę Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, przez co do zapłaty zebrało się prawie czternaście tysięcy złoty. KRUS dowiedział się o przyjęciu spadku i zażądał od młodocianej natychmiastowej spłaty długu.
Kobieta zwróciła się z wnioskiem o umorzenie istniejącego zadłużenia, z uwagi na brak możliwości finansowych. Wniosek uzasadniła niskimi dochodami własnymi z otrzymywanej renty rodzinnej, w kwocie nieco ponad siedmiuset złotych, niskimi dochodami miesięcznymi całego gospodarstwa domowego i dużymi wydatkami miesięcznymi. Wskazała, że jej schorowana matka jest zarejestrowana w powiatowym urzędzie pracy bez prawa do zasiłku, a cała rodzina od dawna objęta jest programem pomocy MOPS-u.
Spadkobierczyni wyjaśniła, że po ukończonym liceum dalej chce kontynuować naukę, która wiąże się ze znacznymi nakładami finansowymi. Konieczność spłaty zobowiązania uniemożliwi jej podjęcie studiów oraz zainwestowanie w otrzymane gospodarstwo i remont domu.
KRUS stwierdził, że kobieta nie dysponuje dostatecznymi argumentami. Ma majątek, który może sprzedać oraz na jej koncie widnieje spora kwota dopłat obszarowych z ARiMR.