Rzecznik Bartłomiej Chmielowiec uważa, że za działania profilaktyczne należy uznać zarówno konsultacje, jak i wykonywanie badań kontrolnych u pacjentów, także tych zagrożonych ryzykiem wystąpienia określonych jednostek chorobowych. Mimo obowiązywania przepisów gwarantujących pacjentom dostęp do takich świadczeń, pacjenci od lat pytają Rzecznika Praw Pacjenta o sposób postępowania w przypadku, gdy lekarz rodzinny odmawia wystawienia skierowania na badania laboratoryjne. Rzecznik wystąpił w tej sprawie do Ministra Zdrowia.
- Badania laboratoryjne winny być integralną częścią świadczeń medycznych realizowanych nie tylko w ramach świadczeń szpitalnych, ale w szczególności w podstawowej opiece zdrowotnej, gdzie pacjent otrzymuje pierwszy sygnał o konieczności nadzoru nad pewnymi obszarami swojego zdrowia – stwierdził Bartłomiej Chmielowiec w piśmie do Ministra Zdrowia Konstantego Radziwiłła.
Odniósł się do wypowiedzi ministra zdrowia o fundamentalnych zmianach organizacyjnych w systemie opieki zdrowotnej. Chodziło o wyodrębnienie podstawowej opieki zdrowotnej w celu lepszej opieki skoncentrowanej na pacjencie, zwiększenie roli profilaktyki i edukacji zdrowotnej, a także optymalizacja procesu leczenia. W ramach podstawowej opieki zdrowotnej miał zostać zapewniony dostęp do finansowania ze środków publicznych świadczeń profilaktycznych, w tym profilaktycznej opieki zdrowotnej nad dziećmi i młodzieżą, diagnostycznych, leczniczych, rehabilitacyjnych oraz pielęgnacyjnych, udzielanych w ramach ambulatoryjnej opieki zdrowotnej.
Rzecznik podkreśla jednak, że za wszelkimi zmianami prowadzącymi do zwiększenia liczby profilaktycznych badań laboratoryjnych, powinny iść gwarancje nie tylko odpowiedniego poziomu, lecz również finansowania świadczeń diagnostyki laboratoryjnej. Dlatego w zdaniem Rzecznika uzasadnione byłoby wyodrębnienie części pieniędzy z kontraktu i przeznaczenie ich wyłącznie na badania i konsultacje profilaktyczne i wypłacanie ich za zrealizowane świadczenie.
- Dotychczasowe doświadczenie Rzecznika Praw Pacjenta wskazuje na przypadki zaniechania kierowania pacjentów przez świadczeniobiorców na badania profilaktyczne. Jak wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli, w latach 2015-2016 udział kosztów badań laboratoryjnych w kosztach świadczeń opieki zdrowotnej ogółem w kontrolowanych placówkach kształtował się na poziomie średnio 3,3 proc. (od 0,02 proc. przy świadczeniach zdrowotnych kontraktowanych odrębnie do 6,3 proc. w przypadku ambulatoryjnej opieki specjalistycznej). Większość badań wykonywana była podczas dalszego etapu leczenia w przypadkach konieczności pogłębienia oceny stanu zdrowia (m.in. w szpitalu), w sytuacji kiedy na działania profilaktyczne było już za późno. Powoływana kontrola dotyczyła okresu sprzed reformy, niemniej jednak może pokazywać określone tendencje i przyzwyczajenia w podstawowej opiece zdrowotnej - wskazuje Rzecznik.