Pacjenci walczą przed sądem o leki i życie

Pacjenci, którym przepisy ograniczają dostęp do leków, walczą z resortem zdrowia przed sądem.

Publikacja: 12.01.2013 08:00

Pacjenci walczą przed sądem o leki i życie

Foto: Fotorzepa, Dominik Pisarek

Leczenie najnowocześniejszymi i najdroższymi lekami jest możliwe, ale tylko w szpitalach. Medykamentów ratujących życie (np. sorafenib/nexavar potrzebny panu Tadeuszowi Wilkowi w leczeniu raka nerki) nie można kupić ze zniżką w aptece. Nawet zanim pacjent dostanie taki lek w szpitalu, lekarze formalnie muszą go zakwalifikować do programu lekowego.


Na każdy program, np. leczenie pacjentów z rakiem piersi czy stwardnieniem rozsianym, szpital podpisuje kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia i dostaje w ten sposób zwrot pieniędzy za drogie leki. To jednak, jakiemu pacjentowi można je podawać, wynika z opisów programów lekowych. Przygotowuje je minister zdrowia i załącza do listy refundacyjnej.

Jeśli pacjent nie spełnia kryteriów z opisów programów, formalnie nie może dostać przewidzianych w nich leków. Innym ratunkiem będzie dla niego ostatecznie chemioterapia niestandardowa. Reguluje ją rozporządzenie ministra zdrowia i o zgodę na wyjątkową refundację szpital musi się zwrócić do dyrektora wojewódzkiego oddziału NFZ.

– Pan Wilk najpierw ją dostał, ale później zmieniły się przepisy zarządzenia prezesa NFZ. Według nich pacjent nie kwalifikował się już do leczenia chemioterapią niestandardową i śląski NFZ kolejny raz odmówił mu pomocy – tłumaczy mec. Bartłomiej Kuchta. Zaznacza, że to niedopuszczalne, by to dyrektor oddziału Funduszu decydował o tym, czy ratować życie pacjenta.

Przeciwko przepisom buntują się także pacjenci cierpiący na choroby reumatoidalne. Do leczenia drogimi lekami w szpitalu kwalifikuje ich najpierw lekarz, a później powołany przez NFZ zespół koordynacyjny przy Instytucie Reumatologii.

– To niegodne z ustawą o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Nie ma żadnych podstaw prawnych, żeby takie ciało u nas funkcjonowało i decydowało o leczeniu chorych – mówi mec. Kuchta. Zaznacza, że wielu chorym, których lekarze zakwalifikowali do leczenia, zespół go odmówił.

Walczą nie tylko sami chorzy, ale i ich rodzice, np. 11-letniej Oliwii. Dziewczynka ma nowotwór złośliwy kości. Leczenie w Polsce nie pomogło. Eksperci i specjaliści uznali i wydali opinię, że chorobie zaradzi tylko leczenie w ramach badania klinicznego w Niemczech – inaczej umrze.

NFZ odmówił refundacji leczenia za granicą, wskazując, że udział w badaniu klinicznym mógłby być… niebezpieczny dla zdrowia dziewczynki. Rodzice zadłużyli się na 80 tys.euro, by ratować dziecko, i ostatecznie pojechało do Niemiec. Kancelaria prawna, która prowadzi sprawę dziewczynki i pozwała NFZ o zwrot tych pieniędzy, złożyła teraz kasację do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

– Uzasadniamy, że każdy człowiek wedle konstytucji ma prawo do równego dostępu do zróżnicowanych świadczeń zdrowotnych i do leczenia według najnowszej wiedzy medycznej – mówi adwokat Monika Brzozowska.

Z kolei szpitale, które zdecydowały się leczyć np. pacjentów z chorobą Leśniowskiego-Cronha niespełniających wszystkich kryteriów drogimi lekami, mają teraz kłopoty. Resort zdrowia wymaga bowiem od chorych m.in. skrajnego wychudzenia, zapalenia naczyń czy przetoki, zajęcia stawów.

– Nie prowadzimy już tego programu, bo wypowiedzieliśmy umowę NFZ. Aby leczyć cierpiących na chorobę Leśniowskiego-Cronha, musieliśmy na siłę podciągać ich pod kryteria – mówi Tadeusz Jędrzejczyk, wicedyrektor Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku. NFZ zażądał od szpitala zwrotu ok. 1 mln zł za nienależnie pobraną refundację. Sprawa znajdzie finał w sądzie.

Podobne boje o program lekowy toczą się między dolnośląskim NFZ a Akademickim Centrum Klinicznym we Wrocławiu.

– Szpital musi zwrócić kilkaset tysięcy złotych do NFZ za to, że leczył cierpiących na chorobę Leśniowskiego-Cronha, którzy nie spełniali wszystkich kryteriów – mówi Marcin Haśko, adwokat reprezentujący szpital przed sądem. Podkreśla, że z przepisów ministra zdrowia nie wynika, by chory musiał spełniać wszystkie kryteria, ale interpretacja ministra zdrowia jest inna i przez nią NFZ karze szpitale.

Katarzyna Nowosielska: Leczenie drogimi lekami tylko dla wybranych?

Sądy i trybunały
Reforma w sprawie statusu tzw. neosędziów gotowa. Wiemy, jak rząd chce naprawić sądy
Materiał Promocyjny
Przed wyjazdem na upragniony wypoczynek
Nieruchomości
Nowy obowiązek działkowców. Nadchodzą zmiany na ROD
Praca, Emerytury i renty
Nowe terminy wypłat emerytur w lutym 2025. Zmiany w harmonogramie
Służby mundurowe
Ile wyniosą podwyżki w służbach mundurowych w 2025 r. i jak będą rozdzielane?
Praca, Emerytury i renty
Zmiany w terminach wypłat 800 plus w lutym 2025. Można też składać nowe wnioski