Nie zawsze musisz płacić za okulary pracownika

Praca przy komputerze obciąża wzrok i nikt tego stwierdzenia nie będzie chyba kwestionował. Dla pracodawcy może ono oznaczać konieczność zapewnienia podwładnym okularów korygujących. Kiedy?

Publikacja: 09.07.2008 06:45

Nie zawsze musisz płacić za okulary pracownika

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Okulary korygujące wzrok należą się pracownikowi, gdy konieczność ich zakładania do pracy przy komputerze jest zapisana w wynikach badań okulistycznych przeprowadzonych w ramach profilaktycznej opieki zdrowotnej. Taki warunek stawia § 8 ust. 2 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 1 grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe (DzU nr 148, poz. 973).

A czy jest on spełniony, gdy pracownik sam wykona takie badanie i przedstawi wynik pracodawcy? Nie, bo tu chodzi jedynie o badania, na które szef musi wystawić skierowanie.

Pracodawca powinien zapewnić pracującym przy monitorach ekranowych profilaktyczną opiekę zdrowotną. Obejmuje ona badania wstępne, okresowe i kontrolne, na które kieruje pracodawca (por. § 1 ust. 1 i § 4 rozporządzenia ministra zdrowia i opieki społecznej z 30 maja 1996 r. w sprawie przeprowadzenia badań lekarskich pracowników, zakresu profilaktycznej opieki zdrowotnej nad pracownikami oraz orzeczeń lekarskich wydawanych do celów przewidzianych w kodeksie pracy, DzU nr 69, poz. 332 ze zm.). Na badania okresowe musi on wystawiać skierowanie co cztery lata (por. załącznik nr 1 do rozporządzenia w sprawie przeprowadzenia badań lekarskich pracowników (…), wskazówki metodyczne w sprawie przeprowadzania badań profilaktycznych pracowników, I. Czynniki fizyczne, pkt 10). Częściej powinien to robić, jeśli tak zdecyduje lekarz przeprowadzający badania profilaktyczne, obejmujące również badanie okulistyczne.

Pan Jan jest informatykiem. Stale nosi okulary, także do pracy. Pracodawca regularnie mu je gwarantuje, ponieważ z każdego badania okulistycznego wynika potrzeba ich posiadania. A badania te, przeprowadzane w zakresie badań okresowych, są wykonywane co roku. Taką częstotliwość zarządził okulista, u którego, zgodnie ze skierowaniem pracodawcy, pan Jan wykonuje badanie.

Co ma zrobić szef, gdy pracownik uważając, że pogorszył mu się wzrok, poprosi o wystawienie skierowania na badanie okulistyczne, mimo że ma wciąż aktualne orzeczenie lekarskie do pracy na stanowisku wyposażonym w komputer? Może odmówić jego wystawienia. A to dlatego że żaden przepis nie nakazuje mu spełnienia prośby pracownika. Chyba że akurat prośba ta zbiegnie się z terminem wykonania badania okresowego lub kontrolnego. Albo pracodawca postąpi zgodnie z zasadą uprzywilejowania pracownika, do czego zawsze ma prawo.

Dla pracodawcy aktualnym orzeczeniem lekarskim powinno być to stwierdzające stan zdrowia pracownika w dniu, w którym ma być dopuszczony do pracy. I może je traktować jako aktualne w całym okresie w nim wymienionym. Jest jednak małe zastrzeżenie. Orzeczenie staje się nieaktualne w razie wystąpienia w tym okresie zdarzeń, które mogą wskazywać na zmianę stanu zdrowia pracownika (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 grudnia 2002 r., I PK 44/02). Chodzi tu o sytuację, jaką przewiduje art. 229 § 2 k.p., czyli o konieczność wystawienia przez pracodawcę skierowania na badania kontrolne, jeśli pracownik chorował dłużej niż 30 dni i z tego powodu nie pracował. Będzie mógł przystąpić do pracy, jeśli z tych badań będzie wynikało, że jest zdolny do wykonywania pracy na dotychczasowym stanowisku. Zatem orzeczenie lekarskie przestaje być aktualne nie wtedy, gdy pracownik uważa, że zmienił się jego stan zdrowia, np. pogorszył się mu wzrok, lecz gdy potwierdza to konkretne zdarzenie, np. badanie lekarskie. Tyle że pracodawca nie musi na nie kierować podwładnego, jeśli nie pokrywa się to z terminem badań profilaktycznych lub nie występuje konieczność skierowania go na kontrolę po dłuższej niż 30-dniowa chorobie.

Pani Małgosia pracuje przy komputerze. Zauważyła, że jej wzrok w ciągu ostatnich miesięcy znacznie się pogorszył. Wystąpiła więc do pracodawcy z wnioskiem o skierowanie na badania okulistyczne. Orzeczenie lekarskie dopuszczające ją do pracy było wtedy wciąż aktualne, a najbliższe badania okresowe przypadały za ponad pół roku. Chociaż pracodawca nie musiał, to jednak wystawił jej skierowanie.

Bez względu na to, czy szef wystawi skierowanie na badania okulistyczne, pozostając w zgodzie z zasadą uprzywilejowania, czy dlatego że nadszedł czas badań okresowych, w obu wypadkach musi zapewnić pracownikowi okulary korygujące. Jeśli tylko zapisze je okulista. Może ten obowiązek zrealizować, zwracając całą kwotę lub jej część, jaką pracownik wyda na okulary. Przepisy zostawiają mu swobodę w tym zakresie, nie określają żadnej stawki.

Z badań okresowych, na które pan Zenon otrzymał skierowanie od pracodawcy, wynikało, że do pracy przy komputerze musi mieć okulary. Gdy je kupił i przedstawił pracodawcy fakturę, otrzymał 200 zł. Taki górny pułap wyznaczyło bowiem szefostwo firmy na okulary korygujące wzrok.

Pracodawca nie musi zawsze zwracać za okulary. Nie ma takiego obowiązku, jeśli:

- nie wystawił skierowania na badania okulistyczne w ramach badań wstępnych, okresowych lub kontrolnych,

- pracownik bez skierowania był u okulisty, który zalecił mu stosowanie okularów.

Pani Katarzyna jest księgową. Pracuje wyłącznie przy komputerze i miała wrażenie, że to spowodowało pogorszenie jej wzroku. U okulisty okazało się, że miała rację, i lekarz zapisał jej okulary do pracy z komputerem. Ale ponieważ wynik był efektem badania, na które pracodawca nie wystawił skierowania, pani Katarzyna sama musiała sfinansować ich zakup.

Praca
Polscy uczniowie nie radzą sobie z komputerami. Zaskakujące wyniki testu
Praca
Firmy nie zdają sobie sprawy z tego ukrytego kosztu. A to ogromne straty. Wyniki badań
Praca
Wypowiedzenie umowy o pracę. Oto wszystko, co musisz wiedzieć
Praca
Zwolniono ją pierwszego dnia po urlopie macierzyńskim. Prezes znanej firmy odpowiada
Materiał Promocyjny
Ładowanie samochodów w domu pod każdym względem jest korzystne
Praca
Myślisz o awansie? To lepiej pracuj w firmie, a nie zdalnie