Jestem na wypowiedzeniu terminowej umowy o pracę. Kadrowa twierdzi, że nie dostanę odprawy, bo mam umowę krótkoterminową, a zwolnienia nie są grupowe. Poza tym już raz dostałem odprawę od tego pracodawcy. Faktycznie, drugi raz tracę pracę w tej firmie. Za pierwszym razem miałem umowę na czas nieokreślony, ale po 11 latach i sześciu miesiącach zwolnili mnie w ramach zwolnień grupowych. Dostałem wtedy odprawę w wysokości trzymiesięcznej pensji. Ponad rok byłem bez pracy i wtedy zaproponowano mi powrót na etat, na umowę na czas określony – 2 lata. Zgodziłem się pod warunkiem, że nie będę zwracał odprawy. Ta druga umowa trwa od 1 stycznia 2014 r. Teraz firma znowu zwalnia mnie i jeszcze trzy osoby. Czy powinienem dostać odprawę, a jeśli tak, to jaką? – pyta czytelnik.