Czy prezydent otrzyma królewski łańcuch?

Senat rozważa nadanie głowie państwa kopii łańcucha, noszonego przez króla Stanisława Augusta.

Aktualizacja: 08.08.2019 11:04 Publikacja: 07.08.2019 18:39

fot: shakko/CC 3.0

fot: shakko/CC 3.0

Foto: Wikimedia Commons

Wiosną przyszłego roku wybierzemy nowego prezydenta. Urząd obejmie prawdopodobnie w sierpniu. Czy w dniu zaprzysiężenia na jego ramiona zostanie nałożony łańcuch, zwany Klejnotem Rzeczypospolitej? W środę prace nad tym pomysłem zaczął Senat.

Chodzi o Łańcuch Orderu Orła Białego. W XVIII wieku wraz z samym orderem został ustanowiony przez króla Augusta II Mocnego. Celem łańcucha było wyróżnienie króla jako wielkiego mistrza Orderu Orła Białego i odróżnienie go od innych obdarowanych tym cennym odznaczeniem.

Łańcuch pierwotnie składał się z 24 złotych ogniw emaliowanych i 12 medalionów, przedstawiających Orła Białego, królewskie inicjały i wizerunek Najświętszej Maryi Panny z Dzieciątkiem. Na łańcuchu zawieszone było brylantowe godło orderowe w kształcie krzyża.

W 1764 roku z okazji koronacji Stanisława Augusta Poniatowskiego warszawski złotnik Joachim Friedrich Jacobson wykonał najbardziej znaną wersję łańcucha, przechowywaną obecnie na Zamku Królewskim. Składa się z 24 emaliowanych ogniw, przedstawiających naprzemiennie Orła Białego, Najświętszą Maryję Pannę i monogram maryjny, czyli ułożone w ornament litery MARIA.

Na łańcuchu zawieszony był też wysadzany brylantami krzyż orderowy, który się nie zachował. Zaginął też drugi łańcuch zrobiony na zlecenie Stanisława Augusta, w całości wysadzany brylantami. Historii łańcucha wcale nie przerwały rozbiory. Własne wersje zamówili rosyjscy carowie jako władcy Królestwa Polskiego.

W II RP łańcuch został oficjalnie przywrócony, uznany za Klejnot Rzeczypospolitej i przyznany naczelnikowi państwa, a potem prezydentowi. Pierwotnie ustawa o ustanowieniu Orderu Orła Białego przewidywała, że klamry łańcucha mają przedstawiać monogram RP w otoku liści dębowych, a medaliony – herby poszczególnych województw.

Wzoru nie zrealizowano, za to Polsce udało się odzyskać od Rosji łańcuch Stanisława Augusta. W 1932 roku Sejm znowelizował przepisy, przyznając królewski łańcuch prezydentowi. Ignacy Mościcki po raz ostatni miał go na sobie w styczniu 1939 roku podczas przyjęcia noworocznego na Zamku Królewskim.

I ten łańcuch miałby trafić do polskiego prezydenta. A ściślej – wykonana przez złotników jego wierna kopia. Tak przewiduje petycja, która trafiła do Senatu. Zdaniem jej autora należy znowelizować ustawę o orderach i odznaczeniach, przywracając łańcuch jako Klejnot Rzeczypospolitej. W piśmie pada sugestia, żeby zdążyć z tym przed zaprzysiężeniem nowego prezydenta.

Petycją zajęła się w środę senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji. – Zgłaszam wniosek, żeby zasięgnąć opinii Kancelarii Prezydenta, bo jedyną osobą uprawnioną do noszenia łańcucha byłby prezydent Rzeczypospolitej Polskiej – powiedział podczas posiedzenia wicemarszałek Senatu prof. Michał Seweryński z PiS. Jego propozycję komisja zaakceptowała jednogłośnie.

To nie pierwszy raz, gdy senatorowie zajmują się nadaniem tego klejnotu prezydentowi. W 1992 roku, podczas prac nad ustawą o orderach i odznaczeniach, Senat zaproponował poprawkę, przywracającą łańcuch. W Sejmie przepadła jednym głosem.

Czy tym razem się uda? – Sam mam podzielone uczucia. Z jednej strony mam szacunek dla historii, z drugiej – sprawowanie władzy stało się mniej dekoracyjne. To sprawa do szerszego omówienia – mówi „Rz" wicemarszałek Seweryński. Dodaje, że jest mało prawdopodobne, by prace nad petycją zakończyły się w tej kadencji Senatu.

Wiosną przyszłego roku wybierzemy nowego prezydenta. Urząd obejmie prawdopodobnie w sierpniu. Czy w dniu zaprzysiężenia na jego ramiona zostanie nałożony łańcuch, zwany Klejnotem Rzeczypospolitej? W środę prace nad tym pomysłem zaczął Senat.

Chodzi o Łańcuch Orderu Orła Białego. W XVIII wieku wraz z samym orderem został ustanowiony przez króla Augusta II Mocnego. Celem łańcucha było wyróżnienie króla jako wielkiego mistrza Orderu Orła Białego i odróżnienie go od innych obdarowanych tym cennym odznaczeniem.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Powódź w Polsce. Czy PiS może przegrzać z krytyką rządu? Michał Kolanko: Jest blisko
analizy
Jacek Nizinkiewicz: Powódź w Polsce. Dlaczego PiS gra powodzią i narzuca narrację w sprawie pomocy rządu Donalda Tuska
Polityka
Donald Tusk obiecuje wsparcie dla powodzian. "10 tys. zł doraźnej pomocy"
Polityka
Powódź 2024. Szymon Hołownia zapowiada nadzwyczajne posiedzenie Sejmu
Polityka
Powódź na południu Polski. Ekspert wskazuje na błąd Donalda Tuska i PiS-u