Decyzja zapadła. Donald Trump podpisał rozporządzenie wzywające do zamknięcia Departamentu Edukacji

Prezydent Donald Trump nakazał w czwartek swojej administracji likwidację Departamentu Edukacji, co było jedną z jego obietnic podczas kampanii prezydenckiej. Jednocześnie Biały Dom przyznał, że agencja nie może - i nie zostanie - całkowicie rozwiązana.

Publikacja: 20.03.2025 22:09

Donald Trump

Donald Trump

Foto: AFP

Podczas ceremonii we Wschodnim Skrzydle Białego Domu, w otoczeniu kilkunastu uczniów siedzących przy szkolnych ławkach, prezydent USA Donald Trump podpisał dekret w sprawie likwidacji Departamentu Edukacji. Trump powiedział, że pozbędzie się departamentu „raz na zawsze”. – Zamierzamy go wyeliminować i wszyscy wiedzą, że to słuszne – powiedział prezydent USA. Trump polecił sekretarz edukacji, Lindzie McMahon, podjęcie „wszelkich niezbędnych kroków w celu umożliwienia zamknięcia Departamentu Edukacji i przekazania władzy nad oświatą władzom stanowym”.

Trump chce likwidacji Departamentu Edukacji, ale prezydent o tym nie decyduje

Nie wiadomo, jaki wpływ na realne decyzje będzie miał podpis Trumpa, ponieważ tylko Kongres może zamknąć agencję federalną. Ponadto rząd federalny nie ustala programu nauczania – od dawna należy to do kompetencji stanów i lokalnych okręgów szkolnych. – Demokraci wiedzą, że jest to słuszna decyzja i mam nadzieję, że będą za tym głosować – powiedział Trump do zgromadzonych w Białym Domu.

Przed ceremonią rzeczniczka prasowa Białego Domu, Karoline Leavitt, powiedziała dziennikarzom, że Departament Edukacji, utworzony przez Kongres w 1979 r. za rządów administracji Jimmy'ego Cartera, nie zostanie zlikwidowany na mocy decyzji Trumpa, ale ostatecznie stanie się „znacznie mniejszy niż obecnie”.

Czytaj więcej

Trump odebrał prestiżowej uczelni setki milionów dolarów. Chodzi o żydowskich studentów

Postanowienie wzywa jednocześnie do zamknięcia departamentu i utrzymania „nieprzerwanego świadczenia usług, programów i świadczeń, z których mogą korzystać Amerykanie”. Powiedziała również, że środki dla studentów niepełnosprawnych oraz pożyczki, które pomagają studentom opłacać studia, będą nadal zarządzane przez departament.

Elon Musk zwalnia pracowników Departamentu Edukacji

Departament Edukacji wysłał w zeszłym tygodniu ponad 1300 pracownikom wypowiedzenia w ramach zakrojonej na szeroką skalę „redukcji zatrudnienia” w całym rządzie federalnym, prowadzonej przez Departament Efektywności Rządu (DOGE) pod kierownictwem miliardera Elona Muska. Administracja Trumpa zmniejszyła liczbę pracowników departamentu o połowę – z ponad 4000 do około 2000.

Republikanie od dawna oskarżają rząd federalny o zbyt duży wpływ na lokalną i stanową politykę edukacyjną. Trump powiedział dziennikarzom w zeszłym miesiącu, że ma nadzieję, iż McMahon „straci pracę”.

Jeszcze przed podpisaniem rozporządzenia decyzja została zaskarżona przez grupę prokuratorów stanowych, którzy żądają od sądu zablokowania działań Trumpa. Prokuratorzy chcą też, by sąd zatrzymał zwolnienia niemal połowy pracowników departamentu.

Departament Edukacji USA. Czym się zajmuje?

Departament Edukacji nadzoruje ok. 100 tys. szkół publicznych i 34 tys. szkół prywatnych w USA, choć ponad 85 proc. środków przeznaczonych na szkoły publiczne pochodzi od władz stanowych. Departament Edukacji wypłaca granty znajdującym się w trudnej sytuacji szkołom i finansuje programy edukacyjne, np. udostępnia środki na wynagrodzenia dla nauczycieli pracujących z dziećmi wymagającymi szczególnej uwagi.

Departament Edukacji nadzoruje też pożyczki studenckie, które umożliwiają zdobycie wyższego wykształcenia młodym Amerykanom, których nie stać na opłacenie studiów (w USA nie są one bezpłatne).

Polityka
Kalifornia kontra Donald Trump. Gubernator pozywa administrację za cła
Polityka
Ostatnia wizyta kanclerza Scholza w Warszawie. Warszawa czeka na Friedricha Merza
Polityka
Holandia: Jest projekt ułatwiający eutanazję osób cierpiących na demencję
Polityka
Joe Biden: Zwolennicy ruchu MAGA nie mają serca
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Polityka
Wyciek informacji z Pentagonu. Doradca Pete'a Hegsetha podejrzany