„Kijów jest teraz gotowy do podpisania porozumienia w sprawie wspólnego rozwoju swoich zasobów mineralnych, w tym ropy i gazu, po tym, gdy USA zrezygnowały z żądań prawa do 500 mld dolarów potencjalnych dochodów z eksploatacji tych zasobów” - informuje „Financial Times”.
Ukraińscy urzędnicy wyrazili nadzieję, że przyjęcie umowy poprawi stosunki z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa i utoruje drogę do długoterminowego zaangażowania USA w bezpieczeństwo kraju.
– Umowa w sprawie minerałów to tylko część obrazu. Wielokrotnie słyszeliśmy od administracji USA, że jest to część większego obrazu - powiedziała „Financial Times” wicepremier i minister sprawiedliwości Ukrainy, Olha Stefaniszyna, która prowadziła negocjacje.
5 proc. światowych złóż krytycznych surowców na Ukrainie
W poniedziałek Stefaniszyna ogłosiła, że negocjacje Ukrainy z USA w sprawie umowy o surowcach mineralnych są na końcowym etapie.
Wcześniej Zełenski poinformował, że odmówił podpisania dokumentu, ponieważ nie zawierał on żadnych gwarancji bezpieczeństwa USA dla Ukrainy.