Czego chce prezydent USA? Zniszczyć Iran czy uczynić go znowu wielkim?

Prezydent USA wydaje niespójne komunikaty w sprawie Iranu. W tle ma być lęk przed irańskim zamachem. Irańskie źródła mówią „Rzeczpospolitej”, że oferta współpracy to diabelski plan napisany Trumpowi przez Netanjahu.

Publikacja: 11.02.2025 04:50

Czego chce prezydent USA? Zniszczyć Iran czy uczynić go znowu wielkim?

Foto: REUTERS/Elizabeth Frantz

Iran świętuje właśnie 46. rocznicę rewolucji islamskiej, czyli – jak przypomina tamtejsza prasa – obalenia „wspieranego przez Stany Zjednoczone tyrana” szaha Mohameda Rezy Pahlawiego. Tłum zebrany w centrum Teheranu wznosił w poniedziałek rano hasła „Śmierć Ameryce” i „Śmierć Izraelowi”. Tak jest od lat. 

I ostatnie deklaracje najwyższego przywódcy ajatollaha Alego Chameneiego sugerują, że nic się w tej sprawie nie zmieni, przynajmniej za jego życia (ma 85 lat). Chamenei nie zamierza rozmawiać z Amerykanami, bo to „nieroztropne, nieostrożne, niegodne i nie rozwiązałoby problemów kraju”, a poza tym to strata czasu.

Czytaj więcej

Netanjahu chce z Trumpem przerysować mapę Bliskiego Wschodu

Słowa ajatollaha Chamaneiego to odpowiedź na niespójne sygnały z Waszyngtonu. Choć trzeba przyznać, że i z Teheranu nachodziły niespójne deklaracje, o czym później.

Donald Trump raz grozi, raz obiecuje podpisanie nowego, lepszego porozumienia nuklearnego

Amerykański prezydent raz Iranowi grozi, raz obiecuje podpisanie nowego porozumienia. Najpierw, w zeszły wtorek, Trump w obecności izraelskiego premiera Beniamina Netanjahu, pierwszego zagranicznego przywódcy, który go odwiedził po przejęciu urzędu, zapowiedział powrót do polityki „maksymalnej presji” ekonomicznej na Iran. Przede wszystkim dotyczy to sankcji na sprzedaż irańskiej ropy, którą chciałby całkowicie zlikwidować.

Dwa dni później napisał na swoim portalu Truth Social, że chce, aby Iran stał się „wielkim, odnoszącym sukcesy krajem”. Uznał też „za dalece przesadzone” podejrzenia, że zamierza wraz z Izraelczykami obrócić Iran w kupę gruzów, wręcz przeciwnie – wolałby podpisać z Islamską Republiką nowe porozumienie gwarantujące, że Iran nie będzie miał broni nuklearnej. Z poprzedniego wynegocjowanego za czasów prezydenta Baracka Obamy, znanego pod angielskim skrótem JCPOA, wycofał Amerykę za swojej poprzedniej kadencji. Oznaczało to koniec marzeń o zniesieniu sankcji wobec Iranu i przez inne kraje Zachodu.

Skąd wątek obrócenia Iranu w gruzy? To sam Trump, w czasie wizyty Netanjahu, powiedział, że „zostawił instrukcję” na wypadek, gdyby irańscy zamachowcy go zabili. Wtedy Iran miałby zostać „wymazany” z mapy, „to byłby koniec”, wyjaśnił. Odpowiadał w ten sposób na pytanie dziennikarza o śledztwo dotyczące próby zamachu na Trumpa w ostatnich miesiącach kampanii wyborczej, w którym miał być wątek irański.

Czy Donald Trump boi się zemsty za zabicie najważniejszego irańskiego generała podczas pierwszej kadencji?

Iran zapowiedział „dotkliwą zemstę” za zabicie swojego najsławniejszego generała Ghasema Solejmaniego, dowódcy oddziałów ekspedycyjnych. Amerykanie zabili go na lotnisku w Bagdadzie w 2020 r. podczas pierwszej kadencji Trumpa.

Czytaj więcej

Jerzy Haszczyński: Czy to na pewno Izrael odpowie za zamach w Iranie

Co ciekawe, Trump ogłosił w 2023 r., że w akcji mieli wziąć też udział Izraelczycy, ale Netanjahu zdradził go w ostatniej chwili i „nie powiedział dlaczego”.  

O lękach Trumpa związanych z irańską zemstą mówi książka, która ukaże się w marcu w USA. Jej autor Alex Isenstadt ujawnił już jej najważniejsze tezy w portalu Axios. W czasie ubiegłorocznej kampanii przed wyborami prezydenckimi do ekipy Trumpa docierały informacje od służb, że na terenie USA działają irańscy agenci, mający dostęp do pocisków ziemia–powietrze, którymi mogliby próbować zestrzelić jego „łatwo rozpoznawalny” prywatny odrzutowiec. Atmosferę niepokoju nasilały próby zamachów, najpierw w Pensylwanii 13 lipca, gdzie miliarder został ranny w ucho, a potem na polu golfowym na Florydzie 15 września – mimo że z żadną z nich Irańczyków nie powiązano.

Z zebranych przez Isenstadta wypowiedzi współpracowników Donalda Trumpa wynika, że w zamkniętym gronie wyrażał on większe obawy na temat irańskiego zamachu niż publicznie, choć i publicznie to czynił. 

Irańskie źródło dyplomatyczne dla „Rzeczpospolitej”: Nie będzie porozumienia, Trump realizuje plan Netanjahu

Najwyższy przywódca Ali Chamenei odrzucił możliwość jakichkolwiek negocjacji z Ameryką, ale pierwsza reakcja Iranu była inna. Szef dyplomacji Abbas Araghczi stwierdził, że jeżeli dla Trumpa warunkiem powrotu do porozumienia jest rezygnacja Iranu z dążenia do wyprodukowania bomby atomowej, to „jest to do osiągnięcia”. Niektórzy już wieszczyli przełom.

Czytaj więcej

Rozmowa z Huszangiem Asadim

Szybko jednak sam Araghczi stwierdził, że nie ma powodu, by ufać Trumpowi, zwłaszcza że zaczął od „maksymalnej presji” na Iran.

– Nic nie będzie z porozumienia, bo Trump realizuje w sprawie Iranu plan przygotowany przez Netanjahu – mówi „Rzeczpospolitej” źródło w irańskiej dyplomacji. A ten plan nie ogranicza się do rezygnacji z broni nuklearnej, lecz obejmuje i irańskie programy rakiet średniego i dalekiego zasięgu.

– Netanjahu, który ma obsesję na punkcie Iranu i od ponad dwóch dekad twierdzi, że zaraz zagrozimy światu bombą atomową, chciałby też, abyśmy zrezygnowali ze współpracy z naszymi sojusznikami od Jemenu po Liban. To wszystko są warunki nie do przyjęcia – podkreśla nasz rozmówca. 

Iran świętuje właśnie 46. rocznicę rewolucji islamskiej, czyli – jak przypomina tamtejsza prasa – obalenia „wspieranego przez Stany Zjednoczone tyrana” szaha Mohameda Rezy Pahlawiego. Tłum zebrany w centrum Teheranu wznosił w poniedziałek rano hasła „Śmierć Ameryce” i „Śmierć Izraelowi”. Tak jest od lat. 

I ostatnie deklaracje najwyższego przywódcy ajatollaha Alego Chameneiego sugerują, że nic się w tej sprawie nie zmieni, przynajmniej za jego życia (ma 85 lat). Chamenei nie zamierza rozmawiać z Amerykanami, bo to „nieroztropne, nieostrożne, niegodne i nie rozwiązałoby problemów kraju”, a poza tym to strata czasu.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Rumunia jednak bez prezydenta
Polityka
AI: Europa chce wejść do gry
Polityka
Donald Trump chce przenosić migrantów do budzącego grozę Guantanamo
Polityka
Prezydent Rumunii zrezygnował z zajmowanego stanowiska
Polityka
Donald Trump zapowiada nowe cła. Ucierpi m.in. Kanada