Władysław Teofil Bartoszewski był gościem porannej audycji Radia ZET.
Poseł PSL odpowiadał na pytania radiosłuchaczy. Jeden z nich zapytał, co według niego jest gorsze: "zgaszenie świec chanukowych przez europosła Brauna, czy mordowanie kobiet i dzieci w Palestynie przez Izrael".
Bartoszewski w odpowiedzi stwierdził, że ofiary są w Strefie Gazy, a nie w Palestynie, bo „czegoś takiego jak Palestyna nie ma”.
Czytaj więcej
Mediatorzy przedstawili Izraelowi i Hamasowi projekt porozumienia kończącego wojnę w Strefie Gazy - podaje Reuters powołując się na źródło zbliżone do negocjacji.
- Był mandat palestyński, który został podzielony uchwałą ONZ w 1947 roku na część izraelską i palestyńską, ale to nie zostało zaakceptowane przez żadne państwo arabskie i wybuchła wojna, którą Arabowie przegrali – wyjaśnił polityk.