Prezydent Andrzej Duda poprosił rząd o zapewnienie ochrony przed aresztowaniem premierowi Izraela Beniaminowi Netanjahu, jeśli przyjechałby do Polski, by 27 stycznia wziąć udział w obchodach 80. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu Auschwitz i Międzynarodowego Dnia Pamięci o Ofiarach Holokaustu.
Nakaz aresztowania izraelskiego polityka wydał 21 listopada 2024 roku Międzynarodowy Trybunał Karny z siedzibą w Hadze. Netanjahu podejrzewany jest o zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne popełnione podczas operacji odwetowej w Strefie Gazy, która rozpoczęła się po ataku Hamasu na Izrael 7 października 2023 roku.
Na list Andrzeja Dudy odpowiedział premier Donald Tusk, informując, że Rada Ministrów przyjęła w tej sprawie uchwałę. „Rząd Rzeczypospolitej Polskiej oświadcza, iż zapewni wolny i bezpieczny dostęp i udział w tych obchodach najwyższym przedstawicielom Państwa Izrael” – czytamy w dokumencie udostępnionym na stronie KPRiM.
Rząd tłumaczy się z uchwały. Eksperci są krytyczni
- Jeśli ktoś uważa, że można tu było zatrzymać premiera Izrael, to jest idiotą – tłumaczył stanowisko rządu w Polsacie News poseł Koalicji Obywatelskiej Mariusz Witczak. - Biorąc pod uwagę szczególne okoliczności, Polska ma prawo wydać tego typu stanowisko – stwierdził w TVP Info minister sprawiedliwości Adam Bodnar.