Raport Pentagonu: Korupcja mogła zniweczyć plany armii Chin

Korupcja w chińskim wojsku mogła zahamować postępy na drodze do realizacji postawionych przed nim przez Xi Jinpinga celów modernizacyjnych, które miały zostać osiągnięte do 2027 roku - głosi doroczny raport Pentagonu dotyczący armii Chin.

Publikacja: 19.12.2024 00:13

Materiał informacyjny z ćwiczeń wojskowych przeprowadzonych przez chińską armię w Cieśninie Tajwańsk

Materiał informacyjny z ćwiczeń wojskowych przeprowadzonych przez chińską armię w Cieśninie Tajwańskiej

Foto: Reuters/Tingshu Wang

Amerykański raport wskazuje również, że w ciągu ostatniego roku Chiny rozwinęły swój potencjał nuklearny oraz wzmocniły więzi łączące je z Rosją. Pragnący zachować anonimowość urzędnik zaznaczył, że Pekin pracuje nad rozwojem bardziej zróżnicowanych i zaawansowanych technologicznie sił jądrowych. Stale rośnie liczba głowic atomowych, którymi dysponują Chiny, a Państwo Środka rozwija też swe zdolności związane z celnością broni. Chiny mają być w stanie atakować więcej celów różnego rodzaju, powodować większe zniszczenia i dysponować większą liczbą możliwości w zakresie przeprowadzania kontruderzeń.

Według Pentagonu, który co roku sporządza dla Kongresu raport o sile militarnej Chin, w maju 2024 r. Pekin miał ponad 600 głowic jądrowych. Amerykanie szacują, że w 2030 r. liczba ta przekroczy 1000. Dla porównania, Rosja i USA mają po ponad 5000 głowic.

Czytaj więcej

Prezydent Chin Xi Jinping wezwał wojska do wzmocnienia gotowości do wojny

Chiny. Działania antykorupcyjne w armii

W raporcie Pentagonu podkreślono też, że ostatnie zarzuty korupcyjne wobec wpływowej Centralnej Komisji Wojskowej, która sprawuje kontrolę nad chińskimi siłami zbrojnymi, opóźniają rozwój wojsk Chin i mogą spowolnić wysiłki na rzecz modernizacji. Jak powiedział niewymieniony z nazwiska informator agencji AP, w niektórych programach Chiny zanotowały postępy, w innych - ich brak.

Opublikowany w środę dokument stwierdza, że w okresie od lipca do grudnia 2023 r. co najmniej 15 wysokich rangą chińskich oficerów wojskowych i dyrektorów przemysłu zbrojeniowego zostało usuniętych ze stanowisk. Zdaniem Amerykanów, to część działań antykorupcyjnych podjętych przez chińską armię.

W listopadzie Chiny poinformowały, że admirał Miao Hua, który zasiadał w Centralnej Komisji Wojskowej, jest objęty dochodzeniem w sprawie „poważnych naruszeń dyscypliny”. Miao był przedstawicielem wojska w sześcioosobowej komisji, na czele której stoi prezydent Chin. 

Tymczasem Pekin oświadczył, że medialne doniesienia o tym, iż minister obrony Dong Jun (który w hierarchii władzy znajduje się niżej niż Miao) został odsunięty na bok ze względu na dochodzenie, to „czysty wymysł”.

Czytaj więcej

Chiny przerywają milczenie w sprawie aktywności wojskowej w pobliżu Tajwanu

Ely Ratner, zastępca sekretarza obrony USA ds. bezpieczeństwa Indo-Pacyfiku uważa, że usunięcie ze stanowisk 15 wysokich rangą urzędników było prawdopodobnie „wierzchołkiem góry lodowej”. - Przywódcy Chin nie podjęliby tak ekstremalnych środków antykorupcyjnych, gdyby nie czuli, że skuteczność operacyjna armii jest zagrożona - stwierdził. 

Z kolei proszący o zachowanie anonimowości wysoki rangą urzędnik amerykańskiego Departamentu Obrony powiedział agencji Reutera, że chińskie przedsięwzięcia antykorupcyjne w armii mogą spowolnić projekty wojskowe oraz te w chińskim przemyśle zbrojeniowym. - Kiedy odkryją korupcję w jednym miejscu lub z udziałem jednego wysokiego rangą urzędnika, następuje swego rodzaju spirala, która nieuchronnie obejmuje kolejnych urzędników – zaznaczył.

Rozwój chińskiej armii. Co to oznacza dla Tajwanu?

W obszernym raporcie Pentagonu poruszono także kwestię ewentualnej inwazji na Tajwan. „Chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza odnotowała nierówny postęp na drodze do osiągnięcia kamieni milowych w zakresie modernizacji do 2027 r., które, jeśli zostaną zrealizowane, mogą uczynić z ChAL-W bardziej wiarygodne narzędzie w wysiłkach Komunistycznej Partii Chin na rzecz zjednoczenia z Tajwanem” - czytamy w tekście dołączonym do raportu.

Według opublikowanego w październiku sondażu czołowego tajwańskiego think tanku wojskowego, większość mieszkańców Tajwanu uważa, że inwazja Chin w ciągu najbliższych pięciu lat jest mało prawdopodobna. Tajwańczycy postrzegają Pekin jako poważne zagrożenie dla wyspy.

Czytaj więcej

Chiny: Nie wykluczymy ataku na Tajwan

Chiny uważają Tajwan za zbuntowaną prowincję i nigdy nie wyrzekły się siły jako sposobu przywrócenia suwerenności nad wyspą. W ciągu ostatnich lat odnotowuje się zwiększoną aktywność chińskiego wojska wokół Tajwanu, co wywołuje sprzeciw Tajpej.

Amerykański raport wskazuje również, że w ciągu ostatniego roku Chiny rozwinęły swój potencjał nuklearny oraz wzmocniły więzi łączące je z Rosją. Pragnący zachować anonimowość urzędnik zaznaczył, że Pekin pracuje nad rozwojem bardziej zróżnicowanych i zaawansowanych technologicznie sił jądrowych. Stale rośnie liczba głowic atomowych, którymi dysponują Chiny, a Państwo Środka rozwija też swe zdolności związane z celnością broni. Chiny mają być w stanie atakować więcej celów różnego rodzaju, powodować większe zniszczenia i dysponować większą liczbą możliwości w zakresie przeprowadzania kontruderzeń.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Unia Europejska dyskutuje o rozszerzeniu. Długa droga przed Bałkanami Zachodnimi
Polityka
Donald Trump pisze, że chciałby uczynić z sąsiada USA kolejny stan
Polityka
Kanada: Koniec rządów Justina Trudeau jest coraz bliżej
Polityka
Biden pobił rekord Obamy. Kogo ułaskawił odchodzący prezydent USA?
Polityka
Europa pójdzie w ślady Australii ws. zakazu mediów społecznościowych dla nastolatków?
Materiał Promocyjny
Nest Lease wkracza na rynek leasingowy i celuje w TOP10