Dorota Niedziela z KO jest wicemarszałkiem Sejmu obecnej kadencji, posłanką z kilkunastoletnim stażem, a z zawodu – lekarzem weterynarii. Znana jest z podejmowania wielu inicjatyw związanych ze zwierzętami. To ona pokieruje najnowszą komisją w Sejmie: nadzwyczajną do spraw ochrony zwierząt – ustaliła „Rzeczpospolita”.
Sejm powołał ją 18 października, by pracowała m.in. nad głośnym obywatelskim projektem dotyczącym zwierząt. Z naszych nieoficjalnych informacji wynika jednak, że jej prace nie będą toczyły się szybko, by nie zakłócić kampanii prezydenckiej.
Największe kontrowersje budzi projekt obywatelski „Stop łańcuchom, pseudohodowlom i bezdomności zwierząt”
Powodem mają być kontrowersje związane z projektem obywatelskim, który wpłynął do Sejmu pod koniec września, podpisany przez pół miliona osób. Zakłada kompleksowe zmiany, np. zakaz trzymania psów na łańcuchach, obowiązek czipowania zwierząt domowych, zakaz sprzedaży żywego karpia, a także poprawę standardów funkcjonowania schronisk. Największe wątpliwości mogą budzić: zakaz używania wyrobów pirotechnicznych, a także obowiązek niemal powszechnej kastracji lub sterylizacji psów i kotów. To ostatnie ma ograniczyć liczbę bezdomnych zwierząt.
Czytaj więcej
Ponad 500 tys. osób złożyło podpis pod obywatelskim projektem ustawy „Stop Łańcuchom, Pseudohodowlom i Bezdomności Zwierząt”. - Najwyższa pora, by parlamentarzyści wreszcie poważnie potraktowali kwestie dobrostanu zwierząt w Polsce - mówią organizatorzy.
Z naszych rozmów wynika, że nie wszystkie propozycje mają szansę na przyjęcie. – Na pewno nie uzyska akceptacji przepis, który nazywam bombą atomową, czyli obowiązek kastrowania lub sterylizowania zwierząt domowych poza tymi przeznaczonymi dla hodowli – mówi Paweł Suski z KO, członek komisji nadzwyczajnej, a zarazem przewodniczący Parlamentarnego Zespołu ds. Ochrony Praw Zwierząt.