Trump przygotowuje się w ten sposób do realizacji swojej zapowiedzi usunięcia Wraya – republikanina, którego mianował na stanowisko szefa FBI w 2017 roku. Jego 10-letnia kadencja w FBI wygaśnie w 2027 roku.
– Każdego dnia funkcjonariusze FBI pracują, aby chronić Amerykanów przed coraz większą liczbą zagrożeń. Dyrektor Wray skupia się na zadaniach FBI, ludziach, z którymi wykonujemy pracę, i ludziach, dla których wykonujemy pracę – skomentował rzecznik FBI.
Kash Patel wzywał do reformy FBI
Zgodnie z amerykańskim prawem, dyrektorzy FBI są mianowani na dziesięcioletnią kadencję, aby oddzielić pełnioną przez nich funckję od bieżącej polityki. Wray, którego Trump wybrał po zwolnieniu Jamesa Comeya w 2017 r. za kontrolę jego kampanii z 2016 r., był częstym celem ataków zwolenników Trumpa. To podczas kadencji Wraya FBI przeprowadziło zatwierdzone przez sąd przeszukanie posiadłości Trumpa w Mar-a-Lago w celu znalezienia tajnych dokumentów.
Czytaj więcej
W obszernym wywiadzie dla magazynu "Time" walczący o prezydenturę Donald Trump grozi rodzinie Joe Bidena procesami i nie wyklucza monitorowania ciężarnych kobiet. Nie wyklucza też kolejnych zamieszek w przypadku przegranej w listopadowych wyborach.
Patel, który podczas pierwszej kadencji Trumpa doradzał zarówno dyrektorowi wywiadu narodowego, jak i sekretarzowi obrony, wzywał do radykalnych zmian w FBI. Był zaciekłym krytykiem biura, gdy badało ono powiązania między Rosją a kampanią prezydencką Donalda Trumpa w 2016 r.