W piątek spotyka się specjalna komisja Koalicji Obywatelskiej, która ma ustalić techniczne szczegóły głosowania w formacji Donalda Tuska i wyboru między Rafałem Trzaskowskim a Radosławem Sikorskim. Być może do prawyborów dojdzie już 23 listopada. Być może tego samego dnia PiS także ogłosi swojego kandydata, co byłoby zderzeniem dwóch najbardziej wyczekiwanych obecnie wiadomości dotyczących wyborów prezydenckich.
PiS w praktyce ma wybór między trzema różnymi postaciami: Karolem Nawrockim, Tobiaszem Bocheńskim i Przemysławem Czarnkiem. Co może zdecydować o tym, kto zostanie kandydatem?
Wybór stojący przed PiS ma fundamentalne znaczenie. Porażka w wyborach prezydenckich może zepchnąć PiS do defensywy na lata, a koalicji rządzącej ułatwić wygraną w 2027 roku. Stąd wewnętrzne dyskusje były i są tak gorące.
Trzeba też zaznaczyć, że wybory prezydenckie są też rozważane w kontekście przyszłości i kierunku, w którym teraz będzie zmierzał PiS.
Czytaj więcej
Donald Tusk zachował się w nieodpowiedzialnie narażając bezpieczeństwo Polski oskarżeniami o współpracę Donalda Trumpa z rosyjskim wywiadem. Użyłbym mocnego słowa… - mówi Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej.