Elon Musk wejdzie w skład administracji Donalda Trumpa. Wiadomo czym się zajmie (WIDEO)

Donald Trump zdecydował się powierzyć Elonowi Muskowi, dyrektorowi generalnemu SpaceX i Tesli, właścicielowi serwisu X, stanowisko w swojej administracji.

Publikacja: 13.11.2024 05:00

Elon Musk

Elon Musk

Foto: REUTERS/Carlos Barria

arb

Musk wraz z byłym uczestnikiem prawyborów prezydenckich w Partii Republilkańskiej Vivekiem Ramaswamym stanie na czele nowo powstałego Departamentu Wydajności Rządu, którego zadaniem będzie usprawnienie funkcjonowania administracji.

Elon Musk wejdzie w skład administracji Donalda Trumpa, ale będzie działał poza nią

Najbogatszy człowiek świata bardzo aktywnie włączył się w kampanię wyborczą Donalda Trumpa, agitując na jego rzecz w należącym do siebie serwisie X, a także przeznaczając dziesiątki milionów dolarów na wsparcie kampanii kandydata Partii Republikańskiej na prezydenta.

W wydanym oświadczeniu Trump zapowiedział, że Musk i Ramaswamy „utorują drogę do rozmontowania biurokracji, ograniczenia nadmiernych regulacji prawnych, redukcji zbędnych wydatków i restrukturyzacji agencji federalnych”.

Czytaj więcej

Nowa ekipa Donalda Trumpa. Tym razem prezydent chce lojalistów

Prezydent-elekt podkreślił, że nowo tworzony departament „zapewni doradztwo i wskazówki” działając poza strukturami administracji. Z oświadczenia wynika, że ich role w nowej administracji będą nieformalne, co oznacza, że Senat nie będzie musiał zatwierdzić ich nominacji, a Musk będzie mógł nadal kierować spółkami, na czele których stoi.

Nowy Departament ma współpracować z Biurem Zarządzania i Budżetu Białego Domu nad „dużą reformą strukturalną i stworzeniem biznesowego podejścia” do zarządzania państwem, jakiego dotychczas w USA nie było – przekonuje Trump.

Musk i Ramaswamy mają zakończyć swoją pracę 4 lipca 2026 roku – w 250. rocznicę podpisania Deklaracji Niepodległości.

Powierzenie Muskowi roli w administracji może przyczynić się do wzrostu wartości firm, w których działalność jest zaangażowany, na giełdzie – zauważa Reuters. - Jest jasne, że Musk odegra ważną rolę w Białym Domu Donalda Trumpa i uzyska szerszy dostęp do wielu agencji federalnych – mówi analityk Daniel Ives z Wedbush Securities.

Elon Musk w kampanii wyborczej twierdził, że wydatki administracji można zmniejszyć o 2 bln dolarów

Trump porównał podjęcie starań do zwiększenia efektywności administracji do Projektu Manhattan czyli amerykańskiego programu budowy bomby atomowej w czasie II wojny światowej. Z kolei Musk zapowiedział, że jego działania będą transparentne i zapowiedział publikację informacji o wszystkich podejmowanych przez nowy Departament krokach na platformie X. Musk zapowiedział m.in. że będzie publikował informacje na temat „najbardziej szalenie głupich wydatków z pieniędzy podatników”.

W czasie kampanii wyborczej Musk szacował, że wydatki administracji mogą być zmniejszone o „co najmniej” 2 bln dolarów. - Wasze pieniądze są marnowane, a Departament Wydajności Rządu to naprawi – zapowiadał miliarder na wiecu w Madison Square Garden.  Reuters zauważa, że akronim nowego Departamentu, DOGE (Department of Government Efficiency) nawiązuje do kryptowaluty dogecoin promowanej przez Muska.

Ramaswamy, który ma zajmować się wydajnością administracji wraz z Muskiem, to założyciel firmy farmaceutycznej, który walczył z Trumpem o prezydencką nominację w prawyborach, ale w pewnym momencie przerzucił swoje poparcie na Trumpa i wycofał się z rywalizacji.

Polityka
W przyśpieszonych wyborach SPD stawia na Olafa Scholza. Przynajmniej na razie
Polityka
Sterowana przez Rosję Abchazja walczy o resztki wolności
Polityka
Jest porozumienie. Nowa Komisja Europejska od 1 grudnia
Polityka
Pierwsza koalicja z partią Sahry Wagenknecht jednak powstaje. Turyngia znowu zaskakuje
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
USA mają dość dyktatora Maduro. Za prezydenta Wenezueli uznają lidera opozycji