Czy flota Kim Dzong Una topi chińskie kutry rybackie?

Marynarka wojenna Kim Dzong Una coraz częściej ostrzeliwuje chińskie kutry rybackie prowadzące nielegalne połowy na wodach Korei Północnej.

Publikacja: 29.10.2024 10:21

Ochotnicy zgłaszają się do północnokoreańskiej armii

Ochotnicy zgłaszają się do północnokoreańskiej armii

Foto: KCNA via REUTERS

Północnokoreańska łódź patrolowa zajęła w zeszłym miesiącu chiński statek rybacki w pobliżu okręgu Cholsan w prowincji Phenian Północny i zatrzymała jego sześcioosobową załogę na dwa dni – doniósł 28 października południowokoreański DailyNK.com. To niejedyny taki przypadek w ostatnim czasie. Północnokoreańska marynarka od dłuższego czasu prowadzi wzmożone patrole mające na celu wychwytywanie chińskich kutrów rybackich.

Korea Północna nakłada na chińskich rybaków wysokie grzywny za nielegalne połowy?

Jak podkreślają źródła chińskie, dochodzi przy tym nie tylko do zatrzymań, ale także regularnego ostrzeliwania chińskich jednostek, podobno także ogniem na wprost. Istnieją też podejrzenia, że niektóre z tych łodzi zostały przez Koreańczyków z Północy zatopione. Niektóre jednostki zaginęły na tym akwenie po tym, jak były ścigane przez jednostki północnokoreańskie - tak twierdzi wspomniany portal, powołując się na chińskie źródła.

Czytaj więcej

"Wojna psychologiczna"? Chińczycy zajęli tajwański statek rybacki

Zazwyczaj jednak akcje marynarki północnokoreańskiej kończą się zatrzymaniem jednostki i nałożeniem na nią grzywny. Ta ma wynosić od 350 tysięcy do nawet 500 tysięcy juanów (czyli od około 200 do blisko 300 tysięcy złotych). Wpłaty trafiają bezpośrednio na chińskie konta „północnokoreańskiego patrolu morskiego” (odpowiednik straży przybrzeżnej). Jak twierdzą Chińczycy, walutowe wpływy na te konta miały ostatnio mocno wzrosnąć.

Wszystko wskazuje na to, że łupieżcze wyprawy chińskich rybaków na północnokoreańskie wody nie odbywają się ani zgodnie z intencją, ani też za przyzwoleniem chińskich władz. Wody Korei Północnej są po prostu bogatsze w ryby niż wody chińskie, które zostały mocno wyeksploatowane. Co więcej, władze chińskie starają się ograniczać aktywność swoich rybaków na wodach północnokoreańskich, jednak z marnym skutkiem.

Z chińskim rybołówczym piractwem ma problem nie tylko Korea Północna. Od dawna kłopoty mają z nimi także władze Filipin i Japonii

Mimo zagrożenia chińskim rybakom najwyraźniej opłaca się podejmowanie związanego z takimi połowami ryzyka. Równocześnie nie wszystkie przypadki zajęcia (lub zaginięcia) łodzi rybackich są zgłaszane chińskim władzom. Ma to mieć związek z tym, że chińscy właściciele łodzi coraz częściej zatrudniają na nich nielicencjonowane załogi, aby uniknąć płacenia składek ubezpieczeniowych w wysokości 7 000 juanów (około 4 000 zł).

Walka Korei Północnej z chińskimi rybakami nie jest niczym nowym

Zjawisko przechwytywania chińskich jednostek rybackich przez marynarkę Kima nie jest zjawiskiem nowym – trwa od dość dawna. W ostatnim czasie znacznie jednak wzrosła liczba takich przypadków. Rośnie też brutalność jednostek północnokoreańskich w egzekwowaniu prawa z użyciem siły. Podkreślane jest także to, że o ile wcześniej takie agresywne zachowania były skrzętnie ukrywane, to teraz marynarze Kima stosują rozwiązania siłowe otwarcie, niespecjalnie się z tym kryjąc.

Według portalu ma to świadczyć o coraz bardziej pogarszających się relacjach między Pekinem a Pjongjangiem. Choć Korea Północna była dotychczas mocno zależna gospodarczo od Chin, to ich wpływ na politykę reżimu w Pjongjangu jest od dawna mocno ograniczony. Teraz relacje te dodatkowo zdaje się komplikować zbliżenie Korei Północnej z Moskwą.

Czytaj więcej

Falklandy/Malwiny. Wojna w Ukrainie pomoże Argentynie sięgnąć po sporne wyspy?

Na marginesie doniesień południowokoreańskiego portalu warto zauważyć, że z chińskim rybołówczym piractwem ma problem nie tylko Korea Północna. Od dawna kłopoty mają z nimi także władze Filipin i Japonii. Chińskie kutry mocno przetrzebiły też łowiska wzdłuż pacyficznych wybrzeży Ameryki Południowej. Do zatargów na tym tle dochodziło m.in. z Argentyną, przez co ta zmuszona była do zwiększenia liczby okrętów patrolowych. Chiny rozszerzyły również swoje strefy połowów na wybrzeża Afryki, krajów Południowego Pacyfiku i Antarktydy.

Daily NK to południowokoreański portal specjalizujący się w dostarczaniu informacji na temat Korei Północnej. Współpracuje z siecią źródeł bezpośrednio w Korei Północnej i Chinach. Dlatego, ze względów bezpieczeństwa, tożsamość tych źródeł zawsze jest ukrywana.

Północnokoreańska łódź patrolowa zajęła w zeszłym miesiącu chiński statek rybacki w pobliżu okręgu Cholsan w prowincji Phenian Północny i zatrzymała jego sześcioosobową załogę na dwa dni – doniósł 28 października południowokoreański DailyNK.com. To niejedyny taki przypadek w ostatnim czasie. Północnokoreańska marynarka od dłuższego czasu prowadzi wzmożone patrole mające na celu wychwytywanie chińskich kutrów rybackich.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Obiekt w Polsce na liście "priorytetowych celów” Rosji. "Wzrost ryzyka"
Polityka
W przyśpieszonych wyborach SPD stawia na Olafa Scholza. Przynajmniej na razie
Polityka
Sterowana przez Rosję Abchazja walczy o resztki wolności
Polityka
Jest porozumienie. Nowa Komisja Europejska od 1 grudnia
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Pierwsza koalicja z partią Sahry Wagenknecht jednak powstaje. Turyngia znowu zaskakuje