Dlaczego Magdalena Biejat odeszła z partii Razem? "Chęć realizacji postulatów"

Nie uważam za frajerstwo próby walki w każdych możliwych warunkach o to, żeby zrealizować postulaty, które są ważne dla naszych wyborców - powiedziała wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, odnosząc się do słów lidera partii Razem Adriana Zandberga.

Publikacja: 25.10.2024 10:32

Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat

Wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat

Foto: PAP/Marcin Obara

adm

We wspólnym oświadczeniu opublikowanym w czwartek w mediach społecznościowych wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, senatorka Anna Górska oraz posłanki Joanna Wicha, Dorota Olko i Daria Gosek-Popiołek poinformowały, że zdecydowały się opuścić partię Razem. Parlamentarzystki zaznaczyły, że pozostają w klubie Lewicy. Nie zapiszą się jednak do żadnej z partii.

Do sprawy na antenie radiowej Trójki odniosła się Magdalena Biejat.

Magdalena Biejat: Odejście z partii Razem? Polityka jest po to, żeby załatwić rzeczy, które obiecywaliśmy wyborcom 

Odejście z partii Razem senatorka wytłumaczyła „chęcią realizacji postulatów wyborczych”. 

- Uważamy, że polityka jest po to, żeby próbować załatwić rzeczy, które obiecywaliśmy naszym wyborcom w kampanii. Nie za rok, za dwa lata, może w kolejnej kadencji, tylko tu i teraz - powiedziała wicemarszałkini Senatu. - Bycie w klubie Lewicy, wspieranie lewicowych ministrów w rządzie daje nam narzędzia do tego, żeby te sprawy popychać do przodu, żeby próbować jeszcze w tej kadencji część z nich załatwić - dodała. 

Czytaj więcej

Lewicowy rozłam, czyli co dalej z partią Razem i czy Biejat będzie kandydatką na prezydenta

Magdalena Biejat skomentowała także słowa Adriana Zandberga, który stwierdził, że woli być "smerfem marudą" niż "smerfem frajerem". - Nie uważam za frajerstwo próby walki w każdych możliwych warunkach o to, żeby zrealizować postulaty, które są ważne dla naszych wyborców - powiedziała.

Rozłam na Lewicy. Magdalena Biejat, Anna Górska, Joanna Wicha, Dorota Olko i Daria Gosek-Popiołek odeszły z partii Razem 

W czwartek aż pięć posłanek opuściło partię Razem. W weekend – po wewnętrznym referendum – ugrupowanie ma ogłosić wyjście z sejmowego klubu Lewicy.

Magdalena Biejat, Anna Górska, Joanna Wicha, Dorota Olko i Daria Gosek-Popiołek odeszły z Razem na znak protestu, sprzeciwiając się również wewnętrznym przepychankom w partii. – Podjęłyśmy decyzję o opuszczeniu partii Razem. Dyskusja i referendum pokazały, jak głęboko jesteśmy podzieleni – mówiła wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat. Dodała także, że Lewica musi skupić się przede wszystkim na odzyskaniu zaufania wyborców, które miało spaść w ostatnich miesiącach ze względu na „spory i nieustanne przepychanki” wewnątrz partii.

53,75 proc. działaczy partii Razem opowiedziało się za opuszczeniem klubu Lewicy i utworzeniem samodzielnego koła parlamentarnego. Jak wskazano w komunikacie Razem: „referendum zostało zwołane na mocy art. 61 statutu Partii Lewica Razem na wniosek okręgów i miało charakter opiniodawczy”.

We wspólnym oświadczeniu opublikowanym w czwartek w mediach społecznościowych wicemarszałkini Senatu Magdalena Biejat, senatorka Anna Górska oraz posłanki Joanna Wicha, Dorota Olko i Daria Gosek-Popiołek poinformowały, że zdecydowały się opuścić partię Razem. Parlamentarzystki zaznaczyły, że pozostają w klubie Lewicy. Nie zapiszą się jednak do żadnej z partii.

Do sprawy na antenie radiowej Trójki odniosła się Magdalena Biejat.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Materiał Promocyjny
Telewizor w inteligentnym, bezpiecznym domu
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Polityka
Ważą się losy prawyborów w PiS. Jeszcze dziś może zapaść decyzja w siedzibie partii
Polityka
Wybory prezydenckie: Kwestia prawyborów w PiS rozstrzygnięta
Polityka
Jaki: Czarnek to dobry kandydat na prezydenta. Jest świetny retorycznie
Polityka
Tomczyk o podkomisji Macierewicza. "Cyniczne i perfidne okłamywanie"