Niemcy delegalizują „Compact”. Ograniczenie wpływów prawicy czy wolności słowa?

Pierwszy w historii RFN zakaz publikacji dla jednego z mediów wywołuje gwałtowne protesty w kręgach skrajnej prawicy.

Publikacja: 18.07.2024 04:30

„Compact” to nie tylko magazyn ukazujący się w formie drukowanej o nakładzie 40 tys. miesięcznie, le

„Compact” to nie tylko magazyn ukazujący się w formie drukowanej o nakładzie 40 tys. miesięcznie, lecz jeszcze prawie 350 tys. abonentów na kanale YouTube, nie mówiąc o aktywności na Telegramie, WhatsAppie, rosyjskim VKontakte czy Facebooku.

Foto: AFP

Zamknięty przez władze „Compact” to nie tylko magazyn ukazujący się w formie drukowanej o nakładzie 40 tys. miesięcznie, lecz jeszcze prawie 350 tys. abonentów na kanale YouTube, nie mówiąc o aktywności na Telegramie, WhatsAppie, rosyjskim VKontakte czy Facebooku. 

Bezprecedensowa decyzja niemieckich władz

– Magazyn był głównym rzecznikiem prawicowej sceny ekstremistycznej. Podżegał przeciwko społeczności żydowskiej, osobom ze środowisk migracyjnych i przeciwko naszej demokracji parlamentarnej – uzasadniła minister Nancy Faeser decyzję o zakazie działania „Compactu” jako pisma wydawanego przez Compact sp. z o.o. Technicznie rzecz biorąc, zakaz dotyczy spółki jako podmiotu prawa handlowego.

Zakazowi towarzyszyły rewizje w redakcji, zajęcie całego wyposażenia oraz aktywów finansowych – w części niewiadomego pochodzenia. W taki sposób nie potraktowano w historii RFN żadnego politycznego wydawnictwa. Są jednak pewne paralele ze słynnym skandalem z 1962 roku – rewizją w tygodniku „Spiegel” i aresztowaniem redaktora naczelnego pod zarzutami publikacji tajemnic wojskowych. 

Czytaj więcej

Niemiecki magazyn, związany z AfD, oskarża Polskę o wybuch II wojny światowej

O losie skrajnej prawicy zadecyduje Trybunał Konstytucyjny

Decyzja MSW spotkała się z poparciem zdecydowanej większości liberalnych środowisk politycznych w RFN. Pojawiły się jednak głosy, że stanowi to naruszenie wolności prasy.

– Z całą pewnością sprawa trafi po przejściu wszystkich instancji do Federalnego Trybunału Konstytucyjnego i trudno antycypować treść orzeczenia – mówi „Rzeczpospolitej” Hendrik Zörner, rzecznik Niemieckiego Stowarzyszenia Dziennikarzy (DJV). Jego zdaniem należy łączyć decyzję MSW ze zbliżającymi się wyborami w trzech wschodnich landach RFN. Chodzi o ograniczenie treści skrajnie prawicowych w przestrzeni publicznej, zwłaszcza wezwań do obalenia istniejącego porządku konstytucyjnego. 

Wspieranie spiskowców i „narodowosocjalistycznego podziemia”

 „Dążymy do obalenia tego reżimu” – pisał niedawno otwarcie szef „Compactu” Jürgen Elsässer, założyciel pisma, jak i praktycznie całego niewielkiego koncernu medialnego Compact sp. z o.o. W tym celu wspierał środowisko Reichsbürger, czyli Obywateli Rzeszy, którego liderzy przygotowywali zamach stanu i których proces niedawno się rozpoczął. Gloryfikował przedstawicieli najbardziej skrajnego skrzydła Alternatywy dla Niemiec (AfD), zwłaszcza Björna Höcke.

„Compact” rozpowszechniał teorie spiskowe, jak np. zastąpienia imigrantami społeczeństwa niemieckiego. Domagał się uwolnienia terrorystki Beate Zschäpe z organizacji NSU (Narodowosocjalistyczne Podziemie).

Czytaj więcej

Niemcy. Antycovidowcy jak ruch oporu przeciw totalitarnemu państwu

Wielbiciele Władimira Putina i jego armii

Wspierał także agresję rosyjską na Ukrainę, gdzie miały funkcjonować „laboratoria biologiczne” poszukujące środków dla „zdziesiątkowania ludzkości”. Zdaniem „Compactu” armii Putina należy zawdzięczać, że pokrzyżowała te plany.  

– Nie tylko rozumiem Putina – jestem jego zwolennikiem! – twierdził Elsässer.

– Nie ulega wątpliwości, że „Compact” był zapleczem medialnym dla całego spektrum środowisk tzw. Nowej Prawicy. Środowiska te traktują obecnie zakaz MSW jako koronny dowód, iż w Niemczech panuje dyktatura – mówi „Rzeczpospolitej” prof. Stefan Troebst, historyk. Nie jest pewien, czy sprawa „Compactu” wpłynie w znaczący sposób na wynik wrześniowych wyborów w trzech wschodnich landach Saksonii, Turyngii i Brandenburgii. Niekwestionowanym liderem jest tam nadal AfD. Jednak nawet jej zwycięstwo wyborcze nie gwarantuje automatycznie objęcia władzy. 

Zamknięty przez władze „Compact” to nie tylko magazyn ukazujący się w formie drukowanej o nakładzie 40 tys. miesięcznie, lecz jeszcze prawie 350 tys. abonentów na kanale YouTube, nie mówiąc o aktywności na Telegramie, WhatsAppie, rosyjskim VKontakte czy Facebooku. 

Bezprecedensowa decyzja niemieckich władz

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Czym jeździć
Skoda Kodiaq. Mikropodróże w maxisamochodzie
Materiał Promocyjny
Stabilność systemu e-commerce – Twój klucz do sukcesu
Hybrydy
Skoda Kodiaq. Co musisz wiedzieć o technologii PHEV?
Polityka
Tbilisi na rozstajnych drogach. Czy Gruzja wpadnie w ręce Rosji?
Polityka
Trump obwinia Zełenskiego za inwazję Rosji na Ukrainę. "Nie zabiegał o pokój z Moskwą"
Polityka
Viktor Orbán "przerażony" Planem Zwycięstwa Zełenskiego. Chce rozmów UE z Rosją
Polityka
Trump złapał wiatr w żagle. Bukmacherzy rzadko się mylą