Kryzys PiS w Małopolsce narasta. Przyspieszone wybory wchodzą w grę

W poniedziałek 1 lipca sejmik województwa małopolskiego ma po raz kolejny wybrać władze. Kandydatem Nowogrodzkiej jest cały czas Łukasz Kmita. Atmosfera jest bardzo napięta. W grę wchodzą wcześniejsze wybory.

Aktualizacja: 01.07.2024 06:14 Publikacja: 01.07.2024 04:30

Łukasz Kmita

Łukasz Kmita

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Sytuacja w małopolskim PiS przed kolejną sesją sejmiku jest coraz bardziej napięta. Władze PiS zdecydowały o zawieszeniu w prawach członka partii – co w dalszej perspektywie ma doprowadzić do jego wyrzucenia – radnego miasta Krakowa i dyrektora Kancelarii Sejmiku Michała Ciechowskego. Ciechowski kojarzony jest z Beatą Szydło, byłą premier i europosłanką PiS. Jeśli do 9 lipca sejmik nie wybierze nowych władz – a klincz w PiS trwa w najlepsze – to region czekają przyspieszone wybory. Z naszych informacji wynika, że PiS szykuje już nowe listy do sejmiku częściowo jako metodę na dyscyplinowanie w obecnej sytuacji. 

Czytaj więcej

Kaczyński mówi o pozbywaniu się ludzi z PiS. W tle impas w Małopolsce

Trzy możliwe scenariusze w sejmiku Małopolski

1 lipca w poniedziałek – najpewniej w okolicy wczesnego popołudnia – ma dojść do kolejnej próby wyboru marszałka województw. W wyborach samorządowych z kwietnia 2024 roku PiS zdobyło większość w małopolskim sejmiku. Ale jak się okazało, to był dopiero początek problemów dla partii Jarosława Kaczyńskiego. W dwóch kolejnych głosowaniach kandydat wskazany przez Warszawę, popierany też przez Ryszarda Terleckiego – były wojewoda Łukasz Kmita – nie zdobył większości. W pierwszym głosowaniu miał zaledwie 13 mandatów, w drugim 17. Nadal mniej niż 20 wymagane do uzyskania większości w 39-osobowym sejmiku. 

Co może się wydarzyć w najbliższych dniach? Radni mają czas do 9 lipca na wybranie nowych władz. Wtedy minie prawnie wyznaczony termin i premier Donald Tusk wyznaczy komisarza, ktory zorganizuje przyśpieszone wybory w województwie. Taka sytuacja miała miejsce np. na Podlasiu w 2007 roku, gdy PiS nie było w stanie porozumieć się w sejmiku z ówczesną Samoobroną. 

W pierwszym głosowaniu miał zaledwie 13 mandatów, w drugim 17. Nadal mniej niż 20 wymagane do uzyskania większości w 39-osobowym sejmiku.

Teraz jednak sytuacja jest dużo bardziej skomplikowana. PiS jest w opozycji, a każdy region dla partii Kaczyńskiego jest na wagę złota. Władze w Warszawie jednak nie zmieniają swojego sztywnego stanowiska. Dziś zgodnie z informacjami „Rzeczpospolitej” wszystkie podstawowe scenariusze dla regionu dalej są możliwe. Pierwszy to ten, w którym nie udaje się wybrać władz aż do ustawowego terminu. Wtedy dojdzie do przyspieszonych wyborów – PiS ma już zresztą tworzyć pierwsze szkice list do sejmiku, na których nie ma buntowników wobec Łukasza Kmity. Drugi scenariusz to ugięcie się grupy buntowników i sytuacja, w której Kmita jednak zostaje marszałkiem. Trzeci – przejście na stronę obecnej opozycji w sejmiku (czyli koalicji rządzącej) grupy radnych, czyli „wariant podlaski”. Wtedy PiS definitywnie musiałoby się pożegnać z władzą w województwie. 

Uderzenie w ojca prezydenta Andrzeja Dudy

Sytuacja w sejmiku jest bardzo skomplikowana. Nakładają się na nią nie tylko wewnętrzne podziały w samym PiS. Łukasz Kmita w ostatnich dniach wystosował pismo, w którym domagał się niezwoływania sesji sejmiku do 10 lipca. Tymczasem Profesor Jan Tadeusz Duda – przewodniczący, radny wojewódzkiego sejmiku i ojciec prezydenta Andrzeja Dudy – miał odmówić Kmicie. 

Czytaj więcej

Poseł Kmita znów przegrał głosowanie. Otwarty bunt w małopolskim PiS

Pismo Kmity miało być straszakiem na zbuntowanych radnych, bo na listach PiS w nowych wyborach na pewno by się nie znaleźli. Sytuacja jednak eskalowała. Jak zauważa Grzegorz Skowron, krakowski dziennikarz, na łamach serwisu IKC.pl, wspominany wcześniej Michał Ciechowski został w PiS zawieszony bo Kaczyński nie może wyrzucić z partii ojca prezydenta – z tego tylko powodu, że prof. Duda nie jest członkiem PiS. 

Najbliższe kilka dni mogą być bardzo trudne dla małopolskiego PiS i dla PiS w ogóle. Utrata władzy w Małopolsce byłaby dla partii Kaczyńskiego poważnym ciosem. 

Sytuacja w małopolskim PiS przed kolejną sesją sejmiku jest coraz bardziej napięta. Władze PiS zdecydowały o zawieszeniu w prawach członka partii – co w dalszej perspektywie ma doprowadzić do jego wyrzucenia – radnego miasta Krakowa i dyrektora Kancelarii Sejmiku Michała Ciechowskego. Ciechowski kojarzony jest z Beatą Szydło, byłą premier i europosłanką PiS. Jeśli do 9 lipca sejmik nie wybierze nowych władz – a klincz w PiS trwa w najlepsze – to region czekają przyspieszone wybory. Z naszych informacji wynika, że PiS szykuje już nowe listy do sejmiku częściowo jako metodę na dyscyplinowanie w obecnej sytuacji. 

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sejmik małopolski. Będzie ciąg dalszy telenoweli. Małopolskie bez marszałka
Materiał Promocyjny
Dodatkowe korzyści dla nowych klientów banku poza ofertą promocyjną?
Polityka
Małopolska bez marszałka, Łukasz Kmita przegrał po raz piąty. Idzie przesilenie?
Polityka
Awantura w sejmiku małopolskim. "Buntownicy" z PiS zawieszeni w prawach członków
podcast
„Rzecz W Tym”. Czy Kraków to Waterloo prezesa Kaczyńskiego?
Materiał Promocyjny
Lidl Polska: dbamy o to, aby traktować wszystkich klientów równo
Polityka
Andrzej Duda kontra Donald Tusk w sprawie reparacji. "Polskie władze się nie zrzekły"