Hybrydowy atak Rosji na NATO następnej zimy? Gen. Różański: Możliwe

Ustawa o obronie ojczyzny wycięła kwestię obrony cywilnej. Dziś można powiedzieć dosadnie, że nie wiadomo kto i za co odpowiada - mówił w rozmowie z RMF FM były dowódca operacyjny gen. Mirosław Różański, obecnie senator Polski 2050.

Publikacja: 16.02.2024 07:28

Gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych

Gen. Mirosław Różański, były dowódca generalny rodzajów sił zbrojnych

Foto: TV.RP.PL

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 723

Gen. Różański był pytany o decyzję państw bałtyckich — Litwy, Łotwy i Estonii — które zapowiedziały budowę bałtyckiej linii obrony, czyli ciągu fortyfikacji na granicy z Rosją i Białorusią.

Gen. Mirosław Różański: Kraje graniczne z Rosją muszą być przygotowane na każdą sytuację

- Powinniśmy być przez cały czas gotowi na to jakie zagrożenie niesie Rosja. Po szczycie NATO w Madrycie jednoznacznie zostało wskazane, że Rosja jest krajem, który stanowi zagrożenie w regionie — przypomniał senator.

- My, kraje graniczne z Rosją, musimy być gotowi na sytuację najbardziej nawet nieprzewidywalną - dodał.

Czytaj więcej

Ukraiński generał sugeruje, że Ukraińcy mogą wycofać się z Awdijiwki

- Każde działanie, które zwiększy odporność kraju na atak otwarty, który prowadzi Rosja, jest pożądane — mówił też gen. Różański w kontekście działań podejmowanych przez państwa bałtyckie.

- Koniecznym będzie, by Sojusz włączył się do tego typu działań - zaznaczył dodając, że największe zagrożenie stanowią rosyjskie Siły Powietrzne i wojska rakietowe.

Gen. Różański ubolewał też, że w Polsce „ustawa o obronie ojczyzny wycięła kwestię obrony cywilnej”. - Dziś można powiedzieć dosadnie, że nie wiadomo kto i za co odpowiada. Ale są prace podjęte, aby kwestie dotyczące obronności państwa pilnie odtworzyć, bo to jest absolutnie niezbędne dla naszego bezpieczeństwa — dodał.

A czy Polska będzie budować umocnienia na granicy z Białorusią i Rosją?

Tak wyglądała sytuacja na Ukrainie w 722. dniu wojny

Tak wyglądała sytuacja na Ukrainie w 722. dniu wojny

PAP

- Dziś sytuacja jest taka, w której rząd dopiero od kilkunastu tygodni przejął odpowiedzialność za kraj. Nie chciałbym wyprzedzać tych działań, które są realizowane w MON - odparł gen. Różański.

- Chcę wszystkim zakomunikować, że ten problem jest widziany i w najbliższym czasie będziemy wiedzieli w jakim kierunku powyższe zmierza - dodał.

Jeśli weźmiemy pod uwagę potencjał, jakim dysponuje Rosja, a potencjał, którym dysponują kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego, przewaga NATO jest miażdżąca

Gen. Mirosław Różański, senator

Dopytywany czy budowa takich umocnień jest wskazana gen. Różański odparł, że „absolutnie tak”. Gen. Różański mówił o konieczności zapewnienia bezpieczeństwa "infrastruktury krytycznej" i "kierunków najbardziej newralgicznych podejścia", czyli odcinków, na których może dojść do agresji.

Gen. Mirosław Różański: Potencjał NATO, a nawet Europy bez USA, większy od Rosji

Gen. Różańskiego pytano następnie o niemiecką ocenę, że do hybrydowego ataku Rosji na NATO może dojść już następnej zimy.

- Kiedyś wskazywałem, że tak naprawdę agresywna polityka Rosji już trwa, bo ona się dzieje w przestrzeni nie tylko rzeczywistej, ale też informatycznej, i tego rodzaju działania, które mogą być wymierzone w systemy energetyczne, komunikacji, mogą nastąpić w każdej chwili. Prognozy Niemiec nie są niedoszacowane i są prawdopodobne — odparł. 

A co stałoby się, gdyby Rosja zaatakowała np. Estonię? Jak zareagowałaby Polska?

- Miejmy świadomość, że jesteśmy wszyscy członkiem NATO. Artykuł 5 jest obowiązujący. Wojna, tego typu działania nie nastąpia z dnia na dzień. Już w listopadzie USA ostrzegały, że Rosja zaatakuje Ukrainę, a agresja nastąpiła w lutym. Byłaby agregacja sił zmierzająca do wzmocnienia potencjału kraju, który może być celem agresji Rosji. My uczestniczylibyśmy w obronie partnera, zwłaszcza że bliskość naszych granic jest niewielka i w naszym interesie byłoby, aby ta kolektywna obrona była faktem — odpowiedział gen. Różański.

Jednocześnie senator sceptycznie wyraził się co do możliwości klasycznej agresji Rosji przeciw NATO.

- Jestem powściągliwy w ocenie takiej, że Rosja mogłaby zaatakować Sojusz z dwóch powodów. Jeśli weźmiemy pod uwagę potencjał, jakim dysponuje Rosja, a potencjał, którym dysponują kraje Sojuszu Północnoatlantyckiego, przewaga NATO jest miażdżąca. Putin potrafi kalkulować - mówił. Dodał, że nawet potencjał Europy, pozbawionej wsparcia USA, jest większy niż potencjał Rosji.

Gen. Różański był pytany o decyzję państw bałtyckich — Litwy, Łotwy i Estonii — które zapowiedziały budowę bałtyckiej linii obrony, czyli ciągu fortyfikacji na granicy z Rosją i Białorusią.

Gen. Mirosław Różański: Kraje graniczne z Rosją muszą być przygotowane na każdą sytuację

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Donald Tusk mówi o polskim sukcesie w Brukseli wbrew Niemcom i Francji
Polityka
Kaczyński mówi o pozbywaniu się ludzi z PiS. W tle impas w Małopolsce
Polityka
Mentzen mówi, że będzie lepszym kandydatem na prezydenta niż Hołownia
Polityka
Paulina Matysiak przejdzie do PiS? Marcin Horała: Nasz klub jest otwarty
Polityka
Machnik: PiS zmieni nazwę? Bez sensu. Niech zmieni narrację i aktorów
Materiał Promocyjny
4 miliony na urodziny