Kiedy frankowicza z biznesem sąd uzna za konsumenta?

W przypadku umowy kredytowej frankowicza-przedsiębiorcy o konsumenckim statusie kredytu decyduje jego cel i sposób wykorzystania.

Publikacja: 03.03.2025 20:11

Kiedy frankowicza z biznesem sąd uzna za konsumenta?

Foto: Adobe Stock

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Powódka zaciągnęła kilka kredytów i mając trudności z ich spłatą, w 2007 r. zaciągnęła też kredyt indeksowany do CHF na prawie 2 mln zł na 30 lat, składając oświadczenie co do ryzyka zmiennego oprocentowania w okresie kredytowania. Przez kilka lat spłacała regularnie raty, po czym zaprzestała. Bank wypowiedział umowę kredytu i wystawił bankowy tytuł egzekucyjny (BTE), a komornik wszczął egzekucję. Powódka wystąpiła więc z pozwem przeciw syndykowi Getin Noble Bank o pozbawienie BTE wykonalności.

Umowa o kredyt frankowy uznana została przez sąd za ważną

Sąd okręgowy uznał, że klauzule przeliczeniowe w umowie kredytu są niezgodnie z dobrymi obyczajami i rażąco naruszają jej interes, gdyż nie są jasne i nie kształtują jednoznacznie sytuacji powódki jako konsumenta, i nie zostały też uzgodnione z nią indywidualnie. Po ich eliminacji umowa pozostaje jednak ważna, gdyż nie zmieniła się jej zasadnicza konstrukcja. Nie doszło do zmiany wysokości oprocentowania według stawki LIBOR. Powódka ma więc obowiązek zwrócić wykorzystaną przez nią kwotę kredytu wypłaconą jej w złotych. Sąd stwierdził ponadto, że w momencie wypowiedzenia powódce umowy kredytu nie miała ona w stosunku do banku zadłużenia, które by uzasadniało złożenie wypowiedzenia i wystawienie BTE.

Czytaj więcej

Rozliczenie sporu frankowego bez PIT

Rozpatrując apelację banku, który kwestionował konsumencki status tego kredytu, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu dodatkowo ustalił, że powódka wraz z mężem zakupiła zrujnowane gospodarstwo z budynkami, które przystosowywała do celów mieszkalnych dla rodziny. Prowadziła też przez szereg lat przed zaciągnięciem kredytu i potem działalność gospodarczą. Zbudowała stadninę koni i siedem domów na sprzedaż ze środków częściowo albo i w całości z tego z kredytu. SA wskazał, że uwzględniając m.in. zakup nieruchomości na cele mieszkalne, nie można przyjąć, że kredyt, o który toczy się spor, przeznaczony został na cele konsumpcyjne.

Czytaj więcej

Pułapka na frankowiczów: po ugodzie może być PIT

W przypadku kredytu frankowego wydatki na działalność gospodarczą były przeważające

Kobieta nie dała za wygraną, zarzucając w skardze kasacyjnej, że SA błędne przyjął, że status konsumenta podlega badaniu z uwzględnieniem okoliczności, jakie zaistniały po zawarciu umowy kredytu, a nie według stanu z chwili zawarcia umowy. Sąd Najwyższy w składzie sędziowie: Marta Romańska, Grzegorz Misiurek i Dariusz Zawistowski, nie podzielił tej argumentacji.

Czytaj więcej

To był dobry rok dla frankowiczów, a następny może być jeszcze lepszy

Sąd Najwyższy wskazał, że oceny statusu strony czynności prawnej jako konsumenta nie dokonuje się abstrakcyjnie, lecz w relacji do konkretnej czynności, a w przypadku umów kredytu istotne znaczenie ma przeznaczenie (sposób wykorzystania) pożyczonego kapitału. Uzupełnione przez SA ustalenia faktyczne dotyczą wbrew sugestiom skargi kasacyjnej nie tylko okresu, w którym powódka wykonywała już zobowiązania z umowy kredytowej, lecz także okresu poprzedzającego jej zawarcie, a celem pozyskania środków z tego kredytu była spłata wcześniej zaciągniętych przez nią kredytów, a o przewadze niekonsumpcyjnego celu kredytu świadczy też jego wysokość.

Sygnatura akt II CSKP 1262/24

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

dr Mariusz Korpalski, radca prawny

Procesy w których na pierwszy rzut oka nie wiadomo, czy kredyt ma charakter konsumencki, czy gospodarczy, należą teraz do najtrudniejszych spraw frankowych. Sam fakt, że osoba fizyczna prowadzi działalność gospodarczą, nie przesądza o tym, że kredyt jest gospodarczy. Taka osoba działa również jako konsument: kupuje sobie mieszkanie, inwestuje oszczędności itp. W celu uniknięcia problemów w sądzie wskazane jest oddzielenie życia prywatnego od działalności gospodarczej, żeby np. zakres działalności wpisany do ewidencji nie był zbyt szeroki, a operacje pieniężne związane z przedsiębiorstwem były prowadzone na wydzielonym koncie. W granicznych przypadkach pomocne może okazać się orzecznictwo TSUE (C-208/18, Petruchová), który wskazywał, że ilość i wartość transakcji nie mają znaczenia dla oceny statusu konsumenta, a cel konsumencki nie ogranicza się do zaspokajania podstawowych potrzeb życiowych czy konsumpcji.

To sedno najnowszego wyroku Sądu Najwyższego.

Powódka zaciągnęła kilka kredytów i mając trudności z ich spłatą, w 2007 r. zaciągnęła też kredyt indeksowany do CHF na prawie 2 mln zł na 30 lat, składając oświadczenie co do ryzyka zmiennego oprocentowania w okresie kredytowania. Przez kilka lat spłacała regularnie raty, po czym zaprzestała. Bank wypowiedział umowę kredytu i wystawił bankowy tytuł egzekucyjny (BTE), a komornik wszczął egzekucję. Powódka wystąpiła więc z pozwem przeciw syndykowi Getin Noble Bank o pozbawienie BTE wykonalności.

Pozostało jeszcze 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo drogowe
Rząd chce zabierać prawo jazdy aż na 5 lat. Eksperci: to dyskryminacja
Prawo dla Ciebie
Lekarze wnioskują o zniesienie tego obowiązku. „Pacjent nie musi się zgodzić"
Konsumenci
SN zdecydował o wzajemności kredytu frankowego. Uchwała korzystna dla banków
Prawo dla Ciebie
Chcesz anulować abonament RTV? Musisz spełnić ten warunek
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Praca, Emerytury i renty
Od marca wzrosną nie tylko emerytury. Oto lista wyższych świadczeń
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”