Wydatki na poziomie wymaganym przez NATO potwierdził kanclerz Olaf Scholz na poniedziałkowej konferencji prasowej z premierem Donaldem Tuskiem w Berlinie. Środki te zostały zapisane już wcześniej w tegorocznym budżecie, mimo iż został on okrojony z powodu problemów z finansami państwa w tym roku.
Istotne są też zapewnienia Scholza, który powiedział przy okazji rozpoczęcia budowy fabryki amunicji w Dolnej Saksonii, że poziom 2 proc. wydatków będzie określony „raz na zawsze”. – Wygląda na to, że ogłoszona dwa lata temu epokowa zmiana (Zeitenwende) nabiera teraz mocno rozpędu – ocenił serwis informacyjny publicznej telewizji ARD.