Ukraiński weteran SS-Galizien oklaskiwany w Kanadzie. Jest dymisja spikera parlamentu

Po tym, jak w kanadyjskim parlamencie uhonorowano ukraińskiego weterana niemieckiej dywizji SS-Galizien spiker Izby Gmin Kanady Anthony Rota podał się do dymisji. Rezygnacji polityka domagali się członkowie opozycji i rządu.

Aktualizacja: 27.09.2023 20:17 Publikacja: 26.09.2023 20:29

Spiker Izby Gmin Kanady Anthony Rota (P) w towarzystwie premiera Kanady Justina Trudeau wita się z p

Spiker Izby Gmin Kanady Anthony Rota (P) w towarzystwie premiera Kanady Justina Trudeau wita się z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, fot. z 22 września

Foto: Dave Chan / AFP

zew

W piątek w kanadyjskim parlamencie podczas wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego uhonorowany został Jarosław Hunko, były żołnierz niemieckiej dywizji SS-Galizien, odpowiedzialnej za zamordowanie tysięcy Polaków i Żydów. Ukraińscy żołnierze SS-Galizien w lutym 1944 r. brali udział w zbrodni w Hucie Pieniackiej, gdzie, według różnych szacunków, wraz z członkami oddziałów ukraińskich nacjonalistów zamordowali ok. 850 Polaków.

Anthony Rota wyraził żal, że 98-letni Hunko, w przeszłości członek 14 Dywizji Grenadierów SS (1 ukraińskiej), potocznie nazywanej 14 Dywizją Waffen SS-Galizien, został zaproszony do Izby Gmin i nazwany "bohaterem". W parlamencie Kanady Jarosława Hunkę brawami nagrodzili prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski i kanadyjscy parlamentarzyści. Spiker wziął na siebie odpowiedzialność za incydent.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

19 zł za pierwszy miesiąc czytania RP.PL

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.

„Rzeczpospolita” najbardziej opiniotwórczym medium października!
Polityka
Prezydent Iranu zapewnia, że jego kraj nie chciał zamordować Donalda Trumpa
Polityka
Prezydent Korei Południowej Yoon Suk-yeol zapisał się w historii. Został aresztowany
Polityka
Niemcy. Pomysł reemigracji wraca na scenę
Polityka
Sondaż ECFR: Prawie cały świat kocha Trumpa
Polityka
Mark Leonard: Już tylko Europa wierzy w liberalizm