Marek Kozubal: Defilada jak manewry przy granicy z Białorusią

Cel związany z organizacją defilady wojskowej w Warszawie został osiągnięty. Nic bardziej nie przemawia do Rosjan i Białorusinów niż demonstracja siły. Można postawić tezę, że wygraliśmy bitwę w przestrzeni informacyjnej.

Publikacja: 18.08.2023 15:50

Defilada Wojska Polskiego w Warszawie

Defilada Wojska Polskiego w Warszawie

Foto: MON

Wielkie defilady wojskowe organizują państwa, które chcą przestraszyć potencjalnego przeciwnika: komunistyczne Korea i Chiny, Rosja czy Iran. Armię pokazują też na defiladach Francuzi i Brytyjczycy. Od lat robi tak też Polska. Celem tych wszystkich państw jest pokazanie siły i nowoczesności armii.

W przypadku państw demokratycznych chodzi też o to, aby wskazać na co idą pieniądze podatników. I tak pewnie też myślał polski rząd, mając w pamięci niejasności wokół zakupów uzbrojenia, brak transparentności i wyjaśnienia dlaczego akurat ta, a nie inna broń jest niezbędna. Polski rząd w przeciwieństwie do innych nie dzieli się opiniami czy analizami o tym, co decyduje o wyborze danego produktu. Dlatego – opozycja słusznie wytyka mu dowolność w podejmowaniu decyzji, albo wręcz chaos zakupowy.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Polityka
Rafał Trzaskowski dostał misję międzynarodową. Znamy jego plany na kampanię
Polityka
„Wołodymyr Zełenski to rozumie, oni nie”. Donald Tusk i Radosław Sikorski krytykują PiS i Konfederację
Polityka
Sondaż: Czy Donald Tusk może poprawić sytuację gospodarczą Polski? Polacy sceptyczni
Polityka
Kaczyński odpowiada na wpisy Tuska. „Woli być liderem antyamerykańskiej rebelii”
Polityka
Radosław Sikorski krytykuje działania Donalda Trumpa. „To błąd”