Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do PKW z prośbą o zaopiniowanie daty wyborów

Prezydent Andrzej Duda zwrócił się do PKW o zaopiniowanie daty 15 października jako terminu wyborów parlamentarnych - ustaliła nieoficjalnie TVN24. Doniesienia TVN24 potwierdzają rozmówcy "Rzeczpospolitej". PAP zacytował przewodniczącego PKW, który podał, że opinia do projektu postanowienia prezydenta o zarządzeniu wyborów została przekazana Kancelarii Prezydenta.

Aktualizacja: 08.08.2023 11:49 Publikacja: 07.08.2023 12:21

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Jeden z naszych informatorów twierdzi, że sam moment ogłoszenia terminu wyborów to być może kwestia najbliższych godzin.

PAP podał, że przewodniczący PKW, Sylwester Marciniak poinformował, że opinia do projektu postanowienia prezydenta o zarządzeniu wyborów została już przekazana do Kancelarii Prezydenta. 

Termin 15 października pojawiał się w spekulacjach od wielu miesięcy. To oznacza, że termin rejestracji list wyborczych - obecnie kluczowa data - minie najpewniej 6 września, a termin rejestracji komitetów wyborczych - pod koniec sierpnia. Oficjalny kalendarz będzie znany w chwili ogłoszenia wyborów.

W 2019 roku prezydent ogłosił wybory 6 sierpnia, odbyły się 13 października. Politycy opozycji wielokrotnie w ostatnich dniach wskazywali, że prezydent powinien ogłosić termin wyborów jak najszybciej.

Czytaj więcej

Motyka: PiS zmienił politykę wobec Ukrainy przez nastroje na wsi

Kiedy mogą się odbyć wybory parlamentarne?

Z konstytucji wynika, że prezydent Andrzej Duda na dzień wyborów może wybrać jeden z czterech terminów.

Formalnie kampania wyborcza przed wyborami rozpocznie się w dopiero w momencie ogłoszenia daty wyborów przez prezydenta, choć tzw. prekampania trwa już od kilku miesięcy.

Zgodnie z artykułem 98 konstytucji "wybory do Sejmu i Senatu zarządza Prezydent Rzeczypospolitej nie później niż na 90 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu, wyznaczając wybory na dzień wolny od pracy, przypadający w ciągu 30 dni przed upływem 4 lat od rozpoczęcia kadencji Sejmu i Senatu" (ustęp 2). Z kolei ustęp 1 artykułu 98 stanowi, iż "kadencje Sejmu i Senatu rozpoczynają się z dniem zebrania się Sejmu na pierwsze posiedzenie i trwają do dnia poprzedzającego dzień zebrania się Sejmu następnej kadencji". Sejm obecnej kadencji zebrał się na pierwszym posiedzeniu 12 listopada 2019 roku.

Nieoficjalnie podaje się, że zgodnie z sugestiami kierownictwa PiS prezydent wskaże datę wyborów na 15 października

Z przepisów tych wynika, że prezydent Duda może na dzień wyborów wyznaczyć następujące niedziele: 15 października, 22 października, 29 października i 9 listopada.

Prezydent podejmuje decyzję o terminie wyborów samodzielnie (jest to jedno z jego dyskrecjonalnych uprawnień, nie wymaga kontrasygnaty).

Data wyborów parlamentarnych jest już nieoficjalnie znana

Od pewnego czasu nieoficjalnie podaje się, że zgodnie z sugestiami kierownictwa PiS prezydent wskaże datę wyborów na 15 października - tego dnia w 2023 roku w polskim Kościele przypada tzw. Dzień Papieski, rocznica wyboru kardynała Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Tegoroczny Dzień Papieski obchodzony jest pod hasłem "św. Jan Paweł II cywilizacja życia".

Jeśli wybory odbędą się 15 października wówczas kampania wyborcza przed nimi potrwa ok. dwóch miesięcy.

Jeden z naszych informatorów twierdzi, że sam moment ogłoszenia terminu wyborów to być może kwestia najbliższych godzin.

PAP podał, że przewodniczący PKW, Sylwester Marciniak poinformował, że opinia do projektu postanowienia prezydenta o zarządzeniu wyborów została już przekazana do Kancelarii Prezydenta. 

Pozostało 90% artykułu
Polityka
Gotowy na wszystko jak cichociemni, trzykrotnie okrążył Ziemię. Kim jest Karol Nawrocki?
Polityka
Kogo PiS poprze w wyborach prezydenckich? Jest decyzja
Polityka
Kiedy Lewica przedstawi swoją kandydatkę na prezydenta? Biedroń o „czarnym koniu”
Polityka
Sondaż: Koalicja PiS z Konfederacją? Oto jak widzą taką możliwość wyborcy obu partii
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
PiS szykuje się do wystawienia kandydata. Nawrocki jako "kandydat obywatelski"