Reiter: Polsce brakuje zdolności do budowania sojuszy

Polska odgrywa ważną rolę we wspieraniu Ukrainy, jednak ze względu na brak zdolności do budowania sojuszy, ma małe możliwości kształtowania polityki międzynarodowej – uważa były ambasador w USA i Niemczech Janusz Reiter.

Publikacja: 16.07.2023 17:41

Były ambasador w USA i Niemczech Janusz Reiter

Były ambasador w USA i Niemczech Janusz Reiter

Foto: Deutsche Welle

„Polska odgrywa bez wątpienia ważną rolę, szczególnie jeśli chodzi o praktyczne wsparcie Ukrainy, o całą logistyczną operację, która ma miejsce w Polsce. Jej skala jest ogromna, niespotykana w Europie od dziesięcioleci. Tutaj rola Polski jest bez wątpienia ważna, pozytywna i konstruktywna” – powiedział były ambasador w USA i w Niemczech Janusz Reiter  w wyemitowanym w niedzielę (16.07.) wywiadzie dla publicznego radia niemieckiego Deutschlandfunk (DLF). 

Były polski dyplomata zastrzegł, że możliwości władz w Warszawie wpływania na kluczowe decyzje dotyczące polityki międzynarodowej są mocno ograniczone.

Polska „maszeruje sama”

„Jeśli chodzi o kształtowanie polityki, o wpływ na kluczowe polityczne decyzje, które zapadają przede wszystkim w Ameryce, to nasze możliwości są niestety ograniczone. Są znacznie mniejsze. Przyczyną są nie tylko czynniki obiektywne, jak Produkt Krajowy Brutto. Przyczyną jest brak zdolności polskiej polityki do wykuwania sojuszy, do tworzenia koalicji i wpływania na najważniejsze decyzje dzięki dobrym relacjom z innymi krajami” – wyjaśnił były ambasador RP w Bonn (1990-1995) i Waszyngtonie (2005-2007). 

„Polska w zasadzie maszeruje sama i liczy na dobry wizerunek w Waszyngtonie. Dobry wizerunek jest faktem, ale gdzie są dyplomatyczne zdolności, gdy chodzi o tak delikatną sprawę jak zaproszenie Ukrainy (do NATO)?” – powiedział Reiter w rozmowie z DLF. 

Zgodna opinia na temat wojny w Polsce i w Niemczech

Odnosząc się do zmian w niemieckiej polityce po ataku Rosji na Ukrainę, Reiter wyraził opinię, że nie powinno się bagatelizować zmian wdrażanych po 24 lutego 2022 r. przez rząd niemiecki. Jego zdaniem między politycznymi elitami w Berlinie i Warszawie nie ma zasadniczych różnic w podejściu do wojny. „W ocenie sytuacji panuje zgoda” – podkreślił. Różnice istnieją natomiast w podejmowanych działaniach. „Niemcy są ostrożniejsze, z rożnych historycznych powodów, ale także ze względu na sytuację wewnętrzną” – wyjaśnił. „Niemcy idą we właściwym kierunku. Być może trzeba im dać więcej czasu” – podsumował. 

Zdaniem Reitera, polityka polskiego rządu wobec Niemiec jest błędna i ogranicza jej pole manewru. „Nie trzeba zgadzać się we wszystkim z Niemcami, można krytykować Niemcy, jest po temu wiele powodów, trzeba jednak być wiarygodnym, nie można krytykować wszystkiego, co robią Niemcy, ponieważ wtedy krytyka traci wiarygodność” – wyjaśnił.

Brak gotowości do współpracy z Niemcami

Były ambasador zwrócił uwagę, że część Polaków jest poirytowana postawą Niemiec, które przyznały, że popełniły błąd w polityce wobec Rosji, ale szybko przeszły nad tym do porządku dziennego i obecnie uważają, że znów mają najlepsze pomysły. „Życzyłbym sobie może nie więcej skromności, ale większej otwartości wobec innych. Niestety, muszę równocześnie powiedzieć, że ta otwartość nie jest w Polsce honorowana” – zastrzegł. 

Zdaniem Reitera Polska nie wykorzystuje możliwości, jakie powstały wskutek błędów Niemiec w polityce wobec Moskwy. „Niemcy całkowicie się pomyliły w ocenie Rosji. Polska miała rację. Dobrze, ale nie można każdego dnia tylko powtarzać, że mieliśmy rację. Trzeba w pewnym momencie zastanowić się, co można zrobić wspólnie. Nie widzę pomysłów, otwartości i gotowości do współpracy, szczególnie z Niemcami” – skrytykował Reiter dodając. 

Pytany o zasięg antyniemieckiej propagandy PiS, Reiter powiedział, że trafia ona do dwóch grup polskiego społeczeństwa. „Pierwszą grupą jest twarde jądro wyborców partii rządzącej, tam istnieją silne antyniemieckie uprzedzenia. Ale istnieją nie tyle uprzedzenia, co raczej nieufność wobec Niemców, także w innych grupach społeczeństwa, które zasadniczo nie są antyniemieckie” – podkreślił.

Polityka
Wskazany przez Trumpa kandydat na prokuratora generalnego rezygnuje
Polityka
Anna Słojewska: Europejski nurt skręca w prawo
Polityka
Dlaczego Donald Trump jest syjonistą? „Za wsparciem USA dla Izraela stoi lobby, ale nie żydowskie”
Polityka
Międzynarodowy Trybunał Karny wydał nakaz aresztowania Beniamina Netanjahu
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Polityka
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus prosto ze szczytu G20 trafił do szpitala