Czytaj więcej
24 lutego 2022 roku Rosja rozpoczęła pełnowymiarową inwazję na Ukrainę. Wartość zniszczonej przez Rosjan na Ukrainie infrastruktury przekroczyła 140 mld dolarów.
Korespondencja z Brukseli
Na szczyt w Brukseli przybyli w czwartek nie tylko przywódcy 27 państw członkowskich, ale też sekretarz generalny ONZ. António Gutteres chciał zaapelować do Unii, żeby nie zapominała o biednych krajach, na które też spadają odłamki wojny w Ukrainie. W przedszczytowych spekulacjach dyplomatów pojawiło się nawet przekonanie, że Portugalczyk wystąpi wprost z apelem o poluzowanie sankcji wobec Białorusi, ale ostatecznie do tego nie doszło.
Nie dawać pożywki
W komunikacie wydanym po tej części szczytu, w którym uczestniczył Guterres, nie ma w ogóle mowy o biednym Południu i ewentualnych negatywnych skutkach dla niego wynikających z sankcji nałożonych przez Zachód na Rosję i Białoruś. Jest natomiast o nielegalnej agresji Rosji na Ukrainę, o konieczności natychmiastowego i bezwarunkowego wycofania się sił rosyjskich z obszaru Ukrainy w jej uznanych międzynarodowo granicach.
Czytaj więcej
Władze Ukrainy wpisały Raiffeisen Bank International na czarną listę międzynarodowych sponsorów wojny. Bank nie tylko obsługuje połowę rosyjskich płatności w tym zbrojeniowych, ale też uznaje okupowane przez Rosję terytoria ukraińskie - za rosyjskie.
W kontekście globalnego bezpieczeństwa żywnościowego wspomniano tylko o sponsorowanej przez ONZ inicjatywie odblokowania portów nad Morzem Czarnym, żeby możliwy był wywóz ukraińskiego zboża. I towarzyszącej temu unijnej inicjatywie pasów solidarności, którymi produkty ukraińskie są wywożone przez terytorium UE. Taka treść komunikatu pokazuje, że zachodni przywódcy nie chcą publicznie dawać pożywki tym, którzy powtarzają argumenty Moskwy o rzekomym negatywnym wpływie sankcji zachodnich na bezpieczeństwo żywnościowe w biedniejszych krajach świata.