Skradziony z Muzeum Narodowego w Warszawie obraz został sprzedany na aukcji w Berlinie

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że mimo sprzeciwu polskich władz, niemiecki dom aukcyjny Grisebach sprzedał akwarelę Wassilego Kandinskiego „Kompozycja”. Obraz został skradziony ze zbiorów Muzeum Narodowe w Warszawie.

Publikacja: 02.12.2022 10:37

Skradziony z Muzeum Narodowego w Warszawie obraz został sprzedany na aukcji w Berlinie

Foto: Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego

W czwartek Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało na Twitterze, że mimo sprzeciwu przedstawicieli resortu oraz polskich dyplomatów w Berlinie, niemiecki dom aukcyjny Grisebach wystawił na sprzedaż akwarelę Kandinskiego „Kompozycja".

Obraz został skradziony 14 czerwca 1984 r. z wystawy „Koncepcje Przestrzeni w Sztuce Współczesnej”.

Jak informuje MDiKN, "do dnia dzisiejszego na odwrocie akwareli zachowała się pieczęć Muzeum Narodowego w Warszawie, która jednoznacznie wskazuje na jej pochodzenie".

Dodatkowo dom aukcyjny informuje wprost, że akwarela znajdowała się w polskich zbiorach publicznych.

Obraz został sprzedany na aukcji za 310 tys. euro - poinformowała polska ambasada w Berlinie.

- Niemiecki dom aukcyjny zachował się jak zwykły paser: sprzedał Kandinskiego, mimo że wiedział, że pochodzi z kradzieży z polskiego muzeum - skomentował minister Piotr Gliński.

"Podejmiemy wszelkie możliwe kroki prawne w celu odzyskania dzieła" - zapowiada resortu kultury.

"Jednocześnie podkreślamy, że transakcję przeprowadzoną świadomie przez dom aukcyjny Grisebach uważamy za wysoce nieetyczną i stojącą w sprzeczności ze standardami, które powinny obowiązywać na międzynarodowym rynku dzieł sztuki" - przekazano na Twitterze.

Polityka
Dowód na kandydowanie Brauna? Tajemniczy plik w sieci
Polityka
Najnowszy sondaż partyjny. Koalicja rządząca ma problem
Polityka
Podcast „Rzecz w tym”. Rafał Dutkiewicz: W Polsce wygrała Norymberga
Polityka
Donald Tusk o sondażach prezydenckich: Spodziewałem się
Polityka
Rusza „Bałtycka Warta” NATO. Donald Tusk: Polska się nie zawaha zatrzymać statku