W Niemczech wciąż żywy jest konflikt o przedłużenie użytkowania ostatnich niemieckich elektrowni atomowych. Spór prowadzony jest nawet w ramach rządzącej krajem koalicji.
Czołowi politycy Zielonych stanowczo odrzucają apele o wydłużenie okresu eksploatacji. FDP z kolei wzywa do szybkiego zamawiania nowych prętów paliwowych. Również opozycyjna CDU domaga się, aby z powodu kryzysu energetycznego, związanego z inwazją Rosji na Ukrainę i sankcjami, trzy pozostałe reaktory działały dalej, mimo zaplanowanego na koniec roku ich wyłączenia. Kanclerz Olaf Scholz z SPD podkreśla natomiast konieczność realizacji niemieckich z zakresie ochrony klimatu, pomimo pogłębiającego się kryzysu.