Napływ uchodźców wojennych z Ukrainy do Polski to największe po transformacji ustrojowej przełomu lat 80. i 90. XX wieku wyzwanie w ostatnich kilkudziesięciu latach – twierdzą autorzy raportu „Gościnna Polska 2022+”, który przygotowała Fundacja WiseEuropa we współpracy z zespołem badaczy i analityków.
Raport przedstawia dziesięć kluczowych rekomendacji, bo jak podkreśla Maciej Bukowski, prezes WiseEuropa, „tylko takie podejście pozwoli się zmierzyć z wyzwaniami oraz wykorzystać stojące przed Ukrainą i Polską szanse”.
Skalę obecności Ukraińców w Polsce w momencie opracowywania scenariuszy (kwiecień 2022 r.) autorzy oszacowali na około 2,9 mln, w tym ok. 1,35 mln tych, którzy przebywali w Polsce przed wojną, oraz uchodźców wojennych ok. 1,55 mln. Liczba ta, jak przewidują eksperci będzie się zmieniać w zależności od tego, jak potoczy się wojna. Jeśli zakończy się szybko – w Polsce zostanie ok. 1,75 mln Ukraińców, jeśli potrwa dłużej od 3,1 do 3,4 mln. Jest też czwarty „czarny” scenariusz, w przypadku gdy Rosja wygra i zajmie znaczną część Ukrainy – wtedy „liczba uchodźców w Polsce mogłaby nawet przekroczyć 10 mln, z czego ok. 60 proc. pozostawałoby w niej na dłużej”.
Autorzy raportu twierdzą jednak, że „bez względu na wynik wojny oraz jej konsekwencje dla rozwoju gospodarczego Ukrainy, Polska stanie się krajem dwunarodowym, z oczywistą przewagą narodu polskiego, ale z rosnącym udziałem narodu ukraińskiego”. Dlatego prawo powinno być dostosowane do praw cudzoziemców, by uniknąć dyskryminacji, niezbędny jest rządowy program zarządzania wielokulturowością, konieczne jest zapobieganie dezinformacji, którą podsycają konflikty narodowościowe. Jako pilne autorzy raportu wskazują opracowanie ogólnokrajowej strategii zarządzania polityką migracyjną, uwzględniającej doświadczenia państw UE.