Początkowo "Konwój Wolności" był wyrazem sprzeciwu wobec narzuconemu przez kanadyjskie władze obowiązkowi szczepień na COVID-19 dla kierowców ciężarówek przekraczających granicę, przekształcił się w protest przeciw restrykcjom wprowadzanym przez władze w związku z koronawirusem SARS-CoV-2 oraz przeciw polityce rządu Justina Trudeau.
- Konwój może się nie zgadzać, ale nie stoi ponad prawem. Pokojowe rozwiązanie powinno nastąpić tak szybko, jak to możliwe - powiedział minister ds. bezpieczeństwa publicznego Marco Mendicino. - Postawiliśmy kwestię szczepionek i obowiązku szczepień w wyborach w 2021 r. i po prostu z poparciem ogromnej większości Kanadyjczyków wypełniamy złożoną przez nas obietnicę - dodał polityk. W wyborach w 2021 r. Partia Liberalna Justina Trudeau zdobyła 32,6 proc. głosów i utworzyła rząd mniejszościowy.
Czytaj więcej
Policja w Ottawie zapowiedziała w piątek, że rozprawi się z "coraz bardziej niebezpiecznym" prote...
Protestujący od 10 dni blokują centrum Ottawy. Demonstracji towarzyszy odgłos samochodowych klaksonów, a czasem - fajerwerki. Zwolennicy "Konwoju Wolności" dostarczają protestującym kierowcom niezbędne zaopatrzenie, w tym jedzenie i paliwo. Część mieszkańców okolicy skarży się na hałas i bezczynność policji. Protestujący zapowiadali, że nie opuszczą terenu zanim wszystkie obostrzenia covidowe nie zostaną wycofane.
- W tym momencie sytuacja całkowicie wymknęła się spod kontroli, ponieważ decydują osoby, które protestują - powiedział w rozmowie z mediami burmistrz Ottawy Jim Watson. - Oni mają znacznie więcej ludzi niż my policjantów - dodał.