Prezydent USA traci sympatię Amerykanów

Joe Biden znalazł się w trudnym momencie prezydentury. Tak niskiego poparcia nie miał od początku kadencji.

Aktualizacja: 03.09.2021 07:08 Publikacja: 02.09.2021 19:38

Prezydent USA traci sympatię Amerykanów

Foto: AFP

W ostatnich badaniach opinii publicznej prezydent cieszy się poparciem na poziomie zaledwie 47 proc. Jeszcze miesiąc temu było to 51 proc., a w czerwcu 54 proc.

Zawdzięcza to w dużej mierze zamieszaniu wokół wycofania wojsk z Afganistanu, ale jeszcze bardziej wzrostowi zachorowań na covid spowodowanemu pojawieniem się odmiany wirusa Delta.

Chaotyczny odwrót wojsk amerykańskich z Afganistanu, który w ciągu kilku dni opanowali talibowie, sceny pokazujące, jak tysiące mieszkańców tego kraju desperacko próbowały uciekać, zachwiały zaufaniem, jakie Amerykanie mieli do polityki zagranicznej Bidena. Choć większość, bo 54 proc., popiera decyzję zakończenia amerykańskiej obecności w Afganistanie, to jeszcze więcej jest oburzonych tym, jak ten proces wyglądał. – Z całym szacunkiem, nie zgadzam się z teorią, że chaosu można było uniknąć – bronił swej decyzji Biden i po 20 latach kosztownej wojny odmówił „przeciągania jej w nieskończoność".

47 proc.

poparcie dla Bidena nie daje żadnej pewności jego partii

Zdaniem analityków wizerunek polityki Bidena poważnie podkopuje też koronawirus. Amerykanie wierzyli mu bardziej niż Donaldowi Trumpowi i pokładali w nim duże nadzieje, jeśli chodzi o opanowanie pandemii. Przez sześć miesięcy ponad 60 proc. respondentów chwaliło prezydenta za zarządzanie krajem pogrążonym w pandemii, ale w sierpniu poparcie to spadło do 50 proc. W sondażach Amerykanie kierują się tym, co widzą wokół siebie: najwyższą od początku roku liczbą pacjentów w szpitalach oraz Deltą paraliżującą coraz więcej regionów kraju. Znowu zaczynają się bać koronawirusa, a podejście do szczepień nadal dzieli naród na pół.

Spadły też notowania Bidena w sprawach gospodarczych, które – według Gallupa – stanowią drugą z najważniejszych dla wyborców kwestii. Inflacja rośnie, ceny są obecnie ponad 5 proc. wyższe niż w ubiegłym roku o tej porze – i drastycznie spadają nastroje konsumenckie. Tylko jedna trzecia respondentów uważa, że kraj idzie w dobrym kierunku. Przy czym jeszcze miesiąc temu 43 proc. – najwięcej od 2009 r. – było przekonanych, że USA są na dobrej drodze do wyjścia z kryzysu.

Spadające poparcie prezydenta spędza sen z powiek demokratom, którzy mają niewielką przewagę w Izbie Reprezentantów, a republikanie depczą im po piętach w sondażach przed połówkowymi wyborami do Kongresu w 2022 roku. Demokraci liczyli, że obecność w Białym Domu prezydenta ich partii poprawi nastroje wśród wyborców po czterech latach rządów Trumpa. Tymczasem 47-procentowe poparcie dla Bidena nie daje żadnej pewności jego partii.

– Mimo ponurych perspektyw prezydent będzie miał w najbliższych miesiącach okazję do naprawienia sytuacji – piszą analitycy z CNBC. Ich zdaniem najbardziej pomoże mu to, jeżeli demokraci w Kongresie zatwierdzą ustawę o naprawie infrastruktury i rozszerzeniu pomocy socjalnej.

Eksperci podkreślają też, że w ostatecznym rozrachunku to kwestie krajowe mają znaczenie w ocenie prezydentury i w wyborach do Kongresu. – Polityka zagraniczna nie ma decydującego wpływu na wybory, chyba że bezpośrednio dotyka interesów gospodarczych i życia Amerykanów. Wypadki w Kabulu zaszkodzą Bidenowi krótkoterminowo. Wyborcy zapomną o tym, jeżeli nie będzie np. kryzysu z zakładnikami czy ataku terrorystycznego – mówi politolog Jack Pitney.

Polityka
Nowe problemy Pete'a Hegsetha. Donald Trump broni swojego sekretarza obrony
Polityka
Sondaż: Coraz mniej Amerykanów zadowolonych z Donalda Trumpa
Polityka
Nowa afera wokół Pete'a Hegsetha. Znów miał ujawnić tajne wojskowe informacje na czacie Signal
Polityka
J.D. Vance, kontrowersyjny katolik z wyboru. Ostatni gość papieża Franciszka
Polityka
Franciszek nie żyje. Wołodymyr Zełenski i Władimir Putin żegnają papieża