PiS obsadza Trybunał Konstytucyjny

Nazwiska kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego, a nie oczekiwanych ministrów w nowym rządzie, stały się tematem nowego tygodnia.

Aktualizacja: 05.11.2019 06:26 Publikacja: 04.11.2019 18:56

PiS obsadza Trybunał Konstytucyjny

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Trójka nowych kandydatów PiS do Trybunału Konstytucyjnego to Stanisław Piotrowicz, Krystyna Pawłowicz i Elżbieta Chojna-Duch. To informacja, którą przekazał w poniedziałek szef klubu PiS Ryszard Terlecki, który zachwalał zgłoszone nazwiska. – To osoby bardzo kompetentne, z ogromnym doświadczeniem, zasłużone dla reformy wymiaru sprawiedliwości – przekonywał w Sejmie. Podkreślał też, że PiS kieruje do Trybunału osoby z odpowiednimi kompetencjami i doświadczeniem.

Krystyna Pawłowicz nie była kandydatką w tych wyborach (kilka miesięcy wcześniej zapowiedziała, że rezygnuje z polityki), a Stanisław Piotrowicz nie dostał się do Sejmu. Elżbieta Chojna-Duch była od 1994 do 1995 i od 2007 do 2010 r. wiceministrem finansów, później – do 2016 r. – została członkinią Rady Polityki Pieniężnej. 3 grudnia kończą się kadencje trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego – Piotra Tulei, Marka Zubika i Stanisława Rymara.

Głosowania nad kandydatami PiS będą jedną z pierwszych decyzji Sejmu nowej kadencji, który ma zebrać się po raz pierwszy w przyszłym tygodniu, 12 listopada. I już można się spodziewać, że wywołają ostrą polityczną debatę w parlamencie.

Nominacje PiS dla kontrowersyjnych polityków, jakimi są Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz, wywołały oburzenie opozycji. – PiS do Trybunału Konstytucyjnego wysyła symbol niszczenia wymiaru sprawiedliwości, czyli prokuratora Piotrowicza. Wysyła skompromitowaną swoimi niekulturalnymi wypowiedziami poseł Pawłowicz. I na sam koniec, do TK w formie nagrody za kłamstwo, które powiedziała na komisji VAT-owskiej, trafi pani Chojna-Duch. To mają być grabarze TK – powiedział w poniedziałek Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Padają wśród polityków opozycji słowa o „szyderstwie" czy wręcz kompromitacji Prawa i Sprawiedliwości. Pojawiła się też teza, że te nominacje oznaczają wyzwanie i polityczne kłopoty dla prezydenta Andrzeja Dudy.

Opozycja łączy całą historię z rozkręcającą się kampanią prezydencką. – To test dla prezydenta. Poznamy po raz kolejny siłę niezłomności Andrzeja Dudy, który będzie musiał te kandydatury zaprzysiężyć – mówił w poniedziałek na antenie Radia RDC Jacek Protasiewicz, poseł klubu PSL-Koalicja Polska.

Politycy opozycji szykującej się do wyborów prezydenckich niemal na pewno będą wykorzystywać ogłoszone w poniedziałek decyzje PiS w trakcie kampanii. To zresztą jedno z pierwszych nowych posunięć PiS po wyborach.

Do tej pory nie poznaliśmy oficjalnie w zasadzie żadnych decyzji personalnych dotyczących nowego rządu, poza tym że premierem pozostanie Mateusz Morawiecki. PiS zapowiedziało też, że marszałkiem Sejmu będzie nadal obecna marszałek Elżbieta Witek.

Polityka
Prawybory w KO. Katarzyna Matusik-Lipiec wyjaśniła, dlaczego zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego
Polityka
Już wiadomo, kiedy odbędą się prawybory w Koalicji Obywatelskiej. Komisja podała datę
Polityka
Prezydent Wrocławia zatrzymany przez CBA
Polityka
Adam Bodnar: Zarzuty ws. Collegium Humanum dla byłego europosła Karola K.
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Polityka
Sondaż partyjny: Zmiana na prowadzeniu. Jedna z partii rządzących pod progiem wyborczym