W Polsce mieszkanie czy dom można sprzedać bez podatku, ale trzeba odczekać pięć lat, licząc od końca roku od jego nabycia czy wybudowania. I choć zasada ta wydaje się prosta, to wywołuje liczne spory z fiskusem, a podatnicy nie zawsze je wygrywają. Potwierdzają to niedawne rozstrzygnięcia Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) dotyczące PIT od sprzedaży mieszkań nadbudowanych nad lokalem użytkowym.
Piętro więcej
Chodziło w nich o rozliczenia PIT za 2013 r. od sprzedaży jednego z dwóch mieszkań małżonków. Powstały z nadbudowy pawilonu handlowego kupionego w 1994 r.
Schody zaczęły się, gdy fiskus doszedł do wniosku, że małżonkowie powinni opodatkować zyski z jego sprzedaży. Wskazał, że mieszkania powstały poprzez nadbudowanie pawilonu handlowego, które ukończono w 2011 r. Sprzedaż jednego z nich (o powierzchni 120 m²) nastąpiła w 2013 r., czyli przed upływem pięciu lat, licząc od końca roku, w którym nastąpiło wybudowanie. A skoro tak, to zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a ustawy o PIT odpłatne zbycie podlegało opodatkowaniu.
Urzędnicy podkreślili, że wydzielenie dodatkowej kondygnacji budynku nastąpiło w procesie budowy, wznoszenia od podstaw lokali, które przedtem nie istniały, aż do zakończenia prac budowlanych, a następnie dokonano ustanowienia ich odrębnej własności. Zmieniła się przy tym nie tylko powierzchnia i kubatura dawnego budynku z lokalami użytkowymi, ale przede wszystkim charakter nowo wybudowanych lokali.
Małżonkowie nie zgadzali się z taką oceną. W skargach do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gorzowie Wielkopolskim przekonywali, że zbycie nastąpiło zdecydowanie po upływie pięciu lat. I to licząc zarówno od końca roku, w którym nastąpiło nabycie nieruchomości, tj. w 1994 r., jak i od zakończenia prac budowlanych w 2007 r., czego nie chciał wziąć pod uwagę fiskus. W ocenie skarżących istotne dla rozpoczęcia biegu pięcioletniego terminu było wyłącznie nabycie w 1994 r. stosownego prawa do nieruchomości.