Rafał Zawierucha: Roman Polański, a potem Marek Grechuta i James Bond

Rafał Zawierucha mówi o najnowszym filmie Quentina Tarantino, w którym zagrał Romana Polańskiego.

Publikacja: 09.11.2018 18:00

Rafał Zawierucha: Roman Polański, a potem Marek Grechuta i James Bond

Foto: materiały prasowe

Plus Minus: Margot Robbie, Al Pacino, Brad Pitt, Leonardo DiCaprio to filmowa paczka, w której udział jest marzeniem. Ale czy znał pan tę obsadę „Once Upon A Time In Hollywood", najnowszego filmu Quentina Tarantino, dowiadując się, że wygrał pan casting na rolę Romana Polańskiego?

Rafał Zawierucha: Tak, startowałem, mając świadomość, że na planie nowego filmu Tarantino spotkam wszystkich świętych z Hollywood. Na szczęście nie byli dla mnie konkurencją! Może kiedyś będą, ale na razie muszę jeszcze dużo się nauczyć i pracować. Sodówka, mam nadzieję, mi nie odbija i staram się mieć dystans do siebie.

Pozostało 94% artykułu

Czytaj dalej RP.PL

Tylko 9 zł aż za 3 miesiące!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
„Jak wysoko zajdziemy w ciemnościach”: O śmierci i umieraniu
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Plus Minus
„Puppet House”: Kukiełkowy teatrzyk strachu
Plus Minus
„Epidemia samotności”: Różne oblicza samotności
Plus Minus
„Niko, czyli prosta, zwyczajna historia”: Taka prosta historia
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Plus Minus
Gość "Plusa Minusa" poleca. Katarzyna Roman-Rawska: Otwarte klatki tożsamości