Nie tylko porwany samolot. Nowa wojna szpiegów

Od Kuala Lumpur, poprzez drogę pod Teheranem, po lotnisko w Mińsku – przez świat przetacza się fala morderstw i uprowadzeń, za którymi stoją tajne służby. Państwa znów sięgają po metody rodem z czasów zimnej wojny, mimo że – inaczej niż przed laty – dzięki nowym technologiom świat szybko się dowiaduje, kto stoi za takimi działaniami.

Aktualizacja: 11.06.2021 22:59 Publikacja: 11.06.2021 00:01

Oficerowie GRU, którzy w 2018 r. próbowali otruć Siergieja Skripala, zostawili za sobą skażony teren

Oficerowie GRU, którzy w 2018 r. próbowali otruć Siergieja Skripala, zostawili za sobą skażony teren w brytyjskim Salisbury i, jak się później okazało, mnóstwo śladów, które pozwoliły ich namierzyć

Foto: AFP

Na celowniku służb znajdują się dziennikarze, naukowcy, polityczni przeciwnicy i każdy, kogo wskażą władze. Bezpieczeństwa nie zapewnia nawet funkcja szefa Interpolu. Kolejne skrytobójcze zamachy i otrucia pokazują, że metody, które powinny przejść do historii wraz z końcem zimnej wojny, wróciły do łask, stając się dla coraz większej liczby państw narzędziem uprawiania polityki międzynarodowej. Czując się bezkarnie, działają ostentacyjnie i nie martwią się o to, że ich wina może zostać szybko udowodniona. Wystarczy wspomnieć chociażby atak chemiczny w sercu Wielkiej Brytanii. Wszystko wskazuje na to, że w następnych latach sytuacja będzie się tylko pogarszać.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie