Obój barokowy gra za ścianą

Pisarz Andrzej Pilipiuk poleca w "Plusie Minusie".

Publikacja: 26.03.2021 17:00

Andrzej Pilipiuk

Andrzej Pilipiuk

Foto: archiwum prywatne

U samych korzeni poszukiwań literackich ogromne wrażenie wywarły na mnie teksty autorstwa rosyjskiego pisarza polskiego pochodzenia Aleksandra Grina. Mocny wpływ na moje książki miały też opowiadania Pawła Siedlaka, Marka S. Huberatha i Jarosława Grzędowicza. Są to dla mnie wielkie postacie współczesnej prozy. Staram się ich podpatrywać i twórczo rozwijać metody, pomysły i sposoby przykucia uwagi czytelników.

Nie ukrywam, że śledzę, co piszą moi literaccy konkurenci, dlatego obecnie czytam Rafała Dębskiego – świetnie pisze. Równie ciekawe książki tworzy Andrzej Ziemiański, nie mówiąc już o wcześniej wspomnianym Grzędowiczu. Patrzę, co też oni tam knują i czym żyje dzisiejsza fantastyka. Jednak, prawdę mówiąc, nie jest to dla mnie bezpośrednia inspiracja i staram się poszukiwać swojej ścieżki. Nie piszę fantasy, uważam, że panuje tam za duży tłok i nie napisałbym utworu na tyle genialnego, aby się przebić.

Tylko 69 zł za pół roku czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Plus Minus
AI nie zastąpi nauczycieli
Plus Minus
„Złotko”: Ludzie, których chciałabym zabić: wszyscy
Plus Minus
„Mistykę trzeba robić”: Nie dzieliła ich przepaść wieku
Plus Minus
„Civilization VII”: Podbijanie sąsiadów po raz siódmy
Materiał Promocyjny
Sześćdziesiąt lat silników zaburtowych Suzuki
Plus Minus
„Z przyczyn naturalnych”: Przedłużyć życie