Tylko słoni żal

Cyrkowcy od lat jeżdżą po Polsce wzdłuż i wszerz, choć ostatnio mają pod górę. Lepiej nie będzie, bo już było.

Publikacja: 26.04.2015 01:01

Stoją wozy kolorowe. Cyrk Arlekin na krakowskich Błoniach

Stoją wozy kolorowe. Cyrk Arlekin na krakowskich Błoniach

Foto: Reporter/Beata Zawrzel

Lidia Król-Pinder, blondwłosa właścicielka cyrku Korona, niniejszym raczy mnie poinformować, że pozostaje teraz w trasie, która trwa – jakbym nie wiedział – od marca do listopada, więc jeśli mam ochotę, mogę pofatygować się do Giżycka, gdzie dzisiaj występuje, bo przez telefon nie zwykła rozmawiać. Szkoda. I dziwna ta wyniosłość, lecz najwyraźniej Król-Pinder – pochodząca z wielopokoleniowej rodziny cyrkowców o pięknych tradycjach, mająca męża Anglika z podobnymi korzeniami – wciąż żyje w czasach świetności, które właśnie minęły. Zmieniła się bowiem rzeczywistość wokół cyrku (czytaj: Polska), a przede wszystkim on sam.

Liche światła zastąpiły kolorowe halogeny, a komunistyczny sznyt – ten światowy, lecz nie ma siły: zainteresowanie wciąż maleje. Przyjazd trupy kiedyś był świętem, wozy z trudem sunęły ulicami pełnymi gapiów, lecz teraz dorośli sarkają, że „cyrk to mają w domu", i narzekają na siermiężność tego prawdziwego, nawet dzieci trudno czymkolwiek zadziwić. Przedstawienia są skromniejsze: na arenie zamiast kilkudziesięciu artystów występuje garstka; numerów grupowych już nie ma, a najlepiej, gdyby każdy cyrkowiec wykonał kilka, bo specjalizacja nie jest w cenie. Ba, oprócz wymyku kucznego trzeba umieć naprawić samochód. Polaków zastąpili Rosjanie pracujący za procenty zwykłej stawki, którzy dzięki temu zdominowali polski cyrk.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
„Cannes. Religia kina”: Kino jak miłość życia
Plus Minus
„5 grudniów”: Długie pożegnanie
Plus Minus
„BrainBox Pocket: Kosmos”: Pamięć szpiega pod presją czasu
Plus Minus
„Moralna AI”: Sztuczna odpowiedzialność
Plus Minus
„The Electric State”: Jak przepalić 320 milionów