Aktualizacja: 19.11.2020 18:11 Publikacja: 20.11.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
Tym razem reżyser zaprezentował spektakl, którego głównymi postaciami są Józef Piłsudski, Roman Dmowski, Maria Juszkiewiczowa i Aleksandra Szczerbińska. Spektakl „Ni z tego, ni z owego" osadzony jest w historycznych wydarzeniach i próbuje naświetlić genezę oraz przebieg najbardziej znamiennego konfliktu dla polskiej historii w pierwszej połowie XX wieku, czyli rywalizacji przyszłego naczelnika państwa z liderem Narodowej Demokracji.
Na początku przedstawienia znajdujemy się w Wilnie w 1893 r. (cała akcja jednak toczy się przez 25 lat, bo aż do listopada 1918 r.), do którego przybywa z pięcioletniego zesłania na Syberii, gdzie trafił za udział w spisku na życie cara, Józef Piłsudski (Mariusz Ostrowski). Podczas przyjęcia 28-letni, jeszcze nieokrzesany młodzieniec poznaje Marię Juszkiewiczową (Monika Buchowiec) oraz namiętnie ją adorującego Romana Dmowskiego (Dariusz Kowalski). Obydwaj rywalizują o piękną panią Marię i ten miłosny spór to początek ich fundamentalnego sporu o wizję rozwoju przyszłej Polski. Maria wybiera porywczego Józefa, w którym buzują krew, namiętność i ambicja dokonania wielkich rzeczy. Dla Dmowskiego będzie to wielki policzek – oszukany i zdradzony, przeżywa swój osobisty dramat. Nigdy się z tym nie pogodzi i możliwe, że przez tamte wydarzenia nigdy nie ułożył sobie życia osobistego.
Sean Carroll zamierza przedstawić kluczowe działy fizyki i pozyskać dla niej „czytelników bez przygotowania”. Czy mu się to udaje?
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
„Substancja” daje do myślenia, jak każda okrutna baśń.
Polityka potrafi być fascynująca, ale i niesamowicie brudna, o czym przypomina filmowa adaptacja głośnej powieści Roberta Harrisa.
Samochód elektryczny znakomicie współpracuje z instalacją fotowoltaiczną, a uzupełnianie energii w akumulatorze przy pomocy domowych ładowarek jest nie tylko wygodne i tanie, ale też ekologiczne i przewidywalne.
Odnoszę wrażenie, że autorowi tekstu „Feminizm zacietrzewiony” chodzi przede wszystkim o to, aby to kobiety się zreflektowały i zgodziły się wrócić do tego, co było kiedyś.
Sean Carroll zamierza przedstawić kluczowe działy fizyki i pozyskać dla niej „czytelników bez przygotowania”. Czy mu się to udaje?
Czym jest dzisiaj luksus? Pokolenie Z rozumie to pojęcie nieco inaczej niż dobiegający czterdziestki milenialsi czy zbliżające się do 50 lat pokolenie X. To jednak nie efekt zamożności młodych ludzi. Przeciwnie – to wynik tego, że na coraz mniej mogą sobie pozwolić.
Horrorowa logika staje w „Nieumarłych” na głowie, kiedy martwi wracają do żywych. Grozę zastępuje w nich bowiem żałoba.
„Substancja” daje do myślenia, jak każda okrutna baśń.
Polityka potrafi być fascynująca, ale i niesamowicie brudna, o czym przypomina filmowa adaptacja głośnej powieści Roberta Harrisa.
Odnoszę wrażenie, że autorowi tekstu „Feminizm zacietrzewiony” chodzi przede wszystkim o to, aby to kobiety się zreflektowały i zgodziły się wrócić do tego, co było kiedyś.
Wschodnie Niemcy po zjednoczeniu kraju to był dobry rynek do wydrenowania talentów, a kiepski do inwestowania w kluby. Nowa rzeczywistość okazała się rozczarowaniem - mówi Mateusz Kasprzyk, bloger, znawca futbolu w byłej NRD.
„Pod skórą” uznaje się za jeden z najwybitniejszych filmów XXI wieku. Do kin w naszym kraju trafia dekadę po swojej kinowej premierze.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas