Bogusław Chrabota: Jeffrey D. Sachs broni imperialnej mentalności i służy Kremlowi

Jest mentalność wielkich narodów i małych narodów. Jest mentalność imperiów i mentalność tych, którzy bywają ofiarami imperiów. Jest mentalność piewców imperiów i tych, którzy nie mogą pojąć, jak imperialna mentalność potrafi lekceważyć to, co słabe i co małe.

Publikacja: 05.04.2024 10:00

Jeffrey David Sachs w celu rozwiązania kryzysów gospodarczych doradzał stosowanie tzw. terapii szoko

Jeffrey David Sachs w celu rozwiązania kryzysów gospodarczych doradzał stosowanie tzw. terapii szokowej.

Foto: EPA/SALVATORE DI NOLFI

Czyżby w istocie mniejsi nie mieli równych praw z wielkimi? Czyżby liczyła się tylko goła siła? Tu, w Polsce, nigdy tego nie zaakceptujemy. Ze zdumieniem czytam tekst Jeffreya D. Sachsa przysłany jakiś czas temu przez jednego z wybitnych polskich „realistów” o rzekomym bidenowskim planie zbiorowego morderstwa na narodzie ukraińskim i nie mogę rozpoznać fanatyka wolnego rynku, który cztery dekady temu wyciągał z socjalistycznej biedy kraje uwolnione od totalitarnych reżimów. Sachs jest znany w Polsce jako inicjator/współautor balcerowiczowskiego planu gospodarczej „terapii szokowej”, ale wcześniej wspierał rząd Boliwii, a po epizodzie nad Wisłą, już bez większych sukcesów, władze Rosji i Jugosławii. Ostatnimi czasy zajmował się wyciąganiem z biedy Afryki, choć o jego sukcesach na tym polu jest raczej cicho.

Pozostało 86% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Plus Minus
Bogusław Chrabota: Dlaczego broń jądrowa nie zostanie użyta
Plus Minus
„Empire of the Ants”: 103 683 zwiedza okolicę
Plus Minus
„Chłopi”: Chłopki według Reymonta
Plus Minus
„Największe idee we Wszechświecie”: Ruch jest wszystkim!
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Plus Minus
„Nieumarli”: Noc żywych bliskich