Beata Biały. Żyć jak Wielki Szu. Biografia Jana Nowickiego

– Tak jak on grał Stawrogina, nie zagrał nikt – mówi Jerzy Fedorowicz. – Graliśmy to 13 lat. I 13 lat byliśmy na afiszu.

Publikacja: 10.11.2023 17:00

Nowicki tworzył postacie nieszablonowe, wymykające się spod kontroli. W „Biesach” czy „Nocy listopad

Nowicki tworzył postacie nieszablonowe, wymykające się spod kontroli. W „Biesach” czy „Nocy listopadowej” to było po prostu na poziomie geniuszu. Na zdjęciu Jan Nowicki w telewizyjnej adapracji „Nocy Listopadowej” w reżyserii Andrzeja Wajdy z 1978 roku

Foto: TVP/PAP/Zygmunt Januszewski

Ale ma pan szczęście, panie Janku – mówili aktorzy Starego Teatru, gdy w 1964 roku Nowicki przyszedł do zespołu. – Debiutuje pan w Starym Teatrze, w »Weselu«”. Ale Jan nie zdaje sobie sprawy z tego, że wygrał los na loterii, gdy Zygmunt Hübner zaraz po szkole proponuje mu angaż. Jemu i Annie Seniuk, bo tylko oni kończą studia z wyróżnieniem. Hübner jednak doskonale wie, co robi. Zgarnął do siebie dwa talenty i na długo uczynił z nich zawodową parę – piękna ona, piękny on. „Janek jeszcze na studiach był z nas najlepszy – wspomina Anna Seniuk. – Zawsze przygotowany, najlepiej zdawał egzaminy. Wielu z nas »ślizgało« się po zajęciach, liczyło na łut szczęścia, wdzięk osobisty. Ale nie on. Już w szkole bardzo dużo pracował, choć w ogóle tego po sobie nie pokazywał. Wydawać się mogło, że wszystko, co robi na scenie, przychodzi mu łatwo, wychodzi mu od niechcenia, ale tak naprawdę na przygotowanie roli poświęcał dużo czasu. A potem wychodził na scenę i pod nonszalancją ukrywał godziny ciężkiej pracy”.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem