„Znachor” poprawiony politycznie

Jerzy Hoffman próbował odkłamać stereotypowy obraz wschodnich terenów Rzeczypospolitej z powieści Dołęgi-Mostowicza i filmowe Radoliszki zasiedlił żydowskimi kupcami. W 1981 r. więcej zrobić chyba nie mógł. Czy nowa ekranizacja prawdziwie odmalowuje kresowy tygiel?

Aktualizacja: 29.09.2023 09:47 Publikacja: 22.09.2023 10:00

„Znachor” poprawiony politycznie

Foto: mat.pras.

To profesor Wilczur!”, oznajmia Fronczewski, obsadzony w roli Dobranieckiego, a nam od 41 lat płyną łzy, którykolwiek raz oglądamy tę scenę. Według Wojciecha Fiedorczuka, cenionego komika rodem z Bielska Podlaskiego, w tych słowach odzwierciedla się chwila, gdy człowiek „odkrywa w samym sobie jakąś prawdę”. „Znachor” będzie więc z jednej strony „paralelą dojrzewania”, z drugiej – głosem na rzecz przypadkowości naszego życia. Choć to dalece nie wszystkie treści, jakie udało się Hoffmanowi upakować w jednym filmie.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Jak young adult niszczy literaturę. Książki dla młodzieży pełne bylejakości
Plus Minus
Jan Englert: Nie obrażam się, chcę współpracować z Janem Klatą
Plus Minus
Kiedy upadnie władza Viktora Orbána? Péter Magyar namiesza w węgierskiej polityce
Plus Minus
Kataryna: Czy równie mocno jak Grzegorza Brauna chcemy też ukarać Barta Staszewskiego
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Plus Minus
Tomasz P. Terlikowski: Debata „Super Expressu” pokazała, że katolik nie ma za bardzo na kogo głosować
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne