Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 22.04.2025 03:15 Publikacja: 22.09.2023 10:00
Papież Franciszek przejdzie do historii jako ten, który dokonał kolejnej radykalnej zmiany w Kościele. Widać to wyraźnie na przykładzie nauki moralnej, zwłaszcza etyki seksualnej, gdzie dokonała się prawdziwa rewolucja
Foto: AFP
Pontyfikat Franciszka przejdzie do historii jako ten, który dokonał kolejnej, radykalnej zmiany w Kościele. Następni papieże (jacykolwiek by oni byli), a także sami wierni będą się do niego odwoływać – pozytywnie lub negatywnie. W trakcie przyszłych pontyfikatów „duch Franciszka” stanie się tym, czym był „duch Soboru” za czasów Jana Pawła II i Benedykta XVI, czyli argumentem za dalszymi zmianami. A jeśli dojdzie do konserwatywnego zwrotu, wciąż będzie nadzieją na to, że pewne procesy głębokiej reformy się nie zatrzymają. W obecnym składzie kolegium kardynalskiego, gdzie znaczącą większość stanowią elektorzy wskazani przez obecnego papieża (na konsystorzu 30 września do grona kardynałów dołaczy 21 nominatów Franciszka), niemal wszyscy wymieniani papabile (z wł. godny pozycji papieża) należą do opcji zmiany i zerwania, a nie kontynuacji i ciągłości. Pozwala to postawić tezę, że wprowadzone zmiany będą osadzać się w świadomości nowych pokoleń katolików, stając się nową, „odwieczną” tradycją. Efekt? Nawet gdy za kilkanaście lat papieżem zostanie zwolennik „hermeneutyki ciągłości” i rozwiązań bardziej konserwatywnych, to nie przywróci on dawnego status quo. Benedykt XVI również nie był w stanie zrobić podobnego kroku w stosunku do liturgii. Czeka nas jedynie kolejna „reforma reformy”, której punktem wyjścia będzie już zupełnie nowy stan rzeczy, niemający za wiele wspólnego ze światem wiernych pokoleń JP2 i B16.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas