„Till”: Krzyk bólu, krzyk rozpaczy

Afroamerykanie wciąż wracają do bolesnej przeszłości. Przypominają, jaką cenę zapłacili za równe prawa dla siebie. I ostrzegają.

Publikacja: 20.01.2023 17:00

„Till”: Krzyk bólu, krzyk rozpaczy

Foto: Lynsey Weatherspoon/Orion Pictures

Chicago, sierpień 1955 roku. Trzydziestoparoletnia, czarnoskóra kobieta prowadzi samochód, obok niej siedzi nastoletni syn. Zatrzymują się przed eleganckim domem towarowym. „Pani czegoś szuka?” – pyta strażnik. „Innych klientów też pan o to pyta?” – odpowiada kobieta. Ale nikt jej ze sklepu nie wyprosi. W Chicago nie obowiązuje segregacja rasowa.

„Till” to prawdziwa historia. Mamie miała dwa lata, gdy uciekła z rodziną z południa Ameryki do Chicago. Była pierwszą Afroamerykanką, która skończyła z najwyższymi ocenami szkołę średnią w Argo. Jako 18-latka wyszła za mąż za Louisa Tilla, rok później urodził się ich syn Emmett. Małżeństwo się rozpadło, Louis zginął w Europie, w czasie II wojnie światowej.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Tylko 99 zł za rok czytania.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Plus Minus
Artysta wśród kwitnących żonkili
Plus Minus
Dziady pisane krwią
Plus Minus
„Dla dobra dziecka. Szwedzki socjal i polscy rodzice”: Skandynawskie historie rodzinne
Plus Minus
„PGA Tour 2K25”: Trafić do dołka, nie wychodząc z domu
Plus Minus
„Niespokojne pokolenie”: Dzieciństwo z telefonem