Tylko 99 zł za rok czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 10.12.2020 19:58 Publikacja: 11.12.2020 18:00
Foto: materiały prasowe
Czym są dodatki? Nowymi fragmentami oryginalnego programu, oferującymi nieznane dotąd przygody, wyzwania i lokacje. Dodatki pozwalają twórcom podtrzymać zainteresowanie tytułem. Zapewniają im godziwy zarobek, graczom zaś kolejne godziny świetnej zabawy. Zadowoleni są więc wszyscy poza twórcami nowych gier, którym coraz trudniej zainteresować odbiorców swoimi pomysłami.
O tym, jak powszechne jest to zjawisko, świadczy fakt, że przebojowa kosmiczna strzelanina „Destiny 2" doczekała się właśnie piątego dodatku – „Beyond Light". Naprawdę solidnie rozbudowanego i dopracowanego, a pod względem rozmiarów przewyższającego niejedną konkurencyjną produkcję. „Beyond Light" ma jeszcze jedną zaletę. Otóż wywraca całą grę do góry nogami. Przede wszystkim zmienia mapę wirtualnego wszechświata, oferując w zamian, znany z pierwszej części „Destiny", kosmodrom oraz lodowy księżyc zwany Europą. Ponadto doskonale znani graczom Strażnicy przechodzą na drugą stronę konfliktu, wątpliwości zaś zaczyna budzić Ciemność. Dotąd uchodziła za tępą, niszczycielską siłę. Czy tak jest w rzeczywistości? Rozbudowane tło fabularne nie przysłania na szczęście tego, co jest w grach najważniejsze – rozrywki.
Sława Davida Hockneya działa z magnetyczną siłą. Od pierwszego więc dnia jego wystawa w Paryżu ściąga tłumy, a j...
Rzadko zdarza się spektakl, który przeżywa się w takich emocjach jak „Dziady” Mai Kleczewskiej z teatru w Iwano-...
Wokół modelu opieki nad dziećmi w Szwecji i Norwegii narosło wiele mitów. Wyjaśnia je w swoich reportażach Macie...
„PGA Tour 2K25” przypomina, że golf to nie tylko rodzaj kołnierza czy samochód.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
Kluczem do rozwoju emocjonalnego dziecka jest doświadczenie, a nie informacja – wyjaśnia Jonathan Haidt.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas